reklama

Człowiek z Pasją - Zbigniew Młynarczyk z Kobylina

Opublikowano:
Autor:

Człowiek z Pasją - Zbigniew Młynarczyk z Kobylina - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Tańczysz, śpiewasz, wykonujesz rękodzieło? Może jesteś kolekcjonerem lub mistrzem w jakiejkolwiek dziedzinie? Masz talent, który chętnie rozwijasz i dzielisz się nim z otoczeniem? Po prostu zwyczajnie masz pasję. Opowiedz nam o tym i stań się bohaterem naszego kolejnego cyklu ? ?Ludzie z pasją?.Zaczynamy od sylwetki Zbigniewa Młynarczyka z Kobylina.Zbigniew Młynarczyk kocha śpiew. I chętnie dzieli się swoją miłością z innymi. - Śpiewam od przedszkola. Cała moja rodzina kocha muzykę. Mój świętej pamięci dziadek grał ze słuchu na akordeonie, przejął to tata, też ze słuchu akordeon i organy, siostra trochę ?brzdękoli? na gitarze. A mnie tak typowo pod śpiew wzięło ? mówi 23-letni kobylinianin. I wspomina, że już w szkole podstawowej wybijał się z tłumu. - Pan od muzyki był w szoku. Bo uczyliśmy się nowej piosenki, a ja już ją znałem, już śpiewałem. To, co było repertuarem w szkole, ja już w domu słuchałem wcześniej ? opowiada.Szerzej o Zbigniewie Janie Zibim Młynarczyku z Kobylina przeczytasz w kolejnym numerze "Gazety Krotoszyńskiej".

Tańczysz, śpiewasz, wykonujesz rękodzieło? Może jesteś kolekcjonerem lub mistrzem w jakiejkolwiek dziedzinie? Masz talent, który chętnie rozwijasz i dzielisz się nim z otoczeniem? Po prostu zwyczajnie masz pasję. Opowiedz nam o tym i stań się bohaterem naszego kolejnego cyklu – „Ludzie z pasją”.Zaczynamy od sylwetki Zbigniewa Młynarczyka z Kobylina.Zbigniew Młynarczyk kocha śpiew. I chętnie dzieli się swoją miłością z innymi. - Śpiewam od przedszkola. Cała moja rodzina kocha muzykę. Mój świętej pamięci dziadek grał ze słuchu na akordeonie, przejął to tata, też ze słuchu akordeon i organy, siostra trochę „brzdękoli” na gitarze. A mnie tak typowo pod śpiew wzięło – mówi 23-letni kobylinianin. I wspomina, że już w szkole podstawowej wybijał się z tłumu. - Pan od muzyki był w szoku. Bo uczyliśmy się nowej piosenki, a ja już ją znałem, już śpiewałem. To, co było repertuarem w szkole, ja już w domu słuchałem wcześniej – opowiada.Szerzej o Zbigniewie Janie Zibim Młynarczyku z Kobylina przeczytasz w kolejnym numerze "Gazety Krotoszyńskiej".

[WIDEO]21[/WIDEO]

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE