Członkowie dwóch związków zawodowych zrzeszających pracowników szpitala w Krotoszynie są już po rozmowie z dyrekcją SPZOZ. Postulowali o podwyżki pensji dla 263 pracowników szpitala. Zależało im, by wynagrodzenia zasadnicze wzrosły o 500 zł (brutto).
Chodzi o pensje techników RTG, fizjoterapeutów, rehabilitantów, techników analityki medycznej, diagnostów analityki medycznej oraz sprzątaczek, kierowców, sanitariuszy, opiekunek medycznych, konwojentów, rzemieślników, magazynierów, rejestratorek, sekretarek medycznych, asystentów osób niepełnosprawnych, pracowników pomocy apteki i laboratorium, pracowników sterylizatorni, pracowników administracji.
Niestety szef SPZOZ w Krotoszynie, Krzysztof Kurowski nie miał dla nich dobrych wieści.
Na dziś szpitala nie stać na wzrost uposażeń pracowników. Rocznie podwyżka wynagrodzenia pochłonęłaby nawet niemal 2 mln. zł.
Jednocześnie poprosił także związkowców o czas do 25 marca.
- 21 i 22 marca dyrektor Krzysztof Kurowski marca weźmie udział w spotkaniu dyrektorów szpitali w Poznaniu podczas walnego zebrania Wielkopolskiego Związku Szpitali Powiatowych, gdzie planowana jest obecność zarządu ogólnopolskiego Związku Szpitali Powiatowych oraz przedstawicieli centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Jednym z punktów obrad będzie omówienie sytuacji finansowej szpitali i zabieganie o zwiększenie ich finansowania przez NFZ. Zadeklarował, iż w poniedziałek 25 marca przedstawi związkowcom realia dotyczące spełnienia ich postulatów płacowych - infrmuje Sławomir Pałasz, rzecznik SPZOZ w Krotoszynie.
Jak na tę wieść i zareagowali związkowcy - już w najbliższym wydaniu "Gazety Krotoszyńskiej.