Maluchy z krotoszyńskiego przedszkola ?Maciuś? dzielnie kibicowały drużynie Lecha Poznań na meczu z Ruchem Chorzów. Wyprawa na poznański stadion przy Bułgarskiej była nie lada przeżyciem.Dzieci uzbrojone w szaliki w brawach ?Kolejorza? nie szczędziły gardeł dopingując wielkopolskich piłkarzy. Nie brakowało krzyków, śpiewów, podskoków i skupienia w najbardziej emocjonujących momentach meczu, który Lech Poznań wygrał 3 do 0.
Maluchy z krotoszyńskiego przedszkola „Maciuś” dzielnie kibicowały drużynie Lecha Poznań na meczu z Ruchem Chorzów. Wyprawa na poznański stadion przy Bułgarskiej była nie lada przeżyciem.Dzieci uzbrojone w szaliki w brawach „Kolejorza” nie szczędziły gardeł dopingując wielkopolskich piłkarzy. Nie brakowało krzyków, śpiewów, podskoków i skupienia w najbardziej emocjonujących momentach meczu, który Lech Poznań wygrał 3 do 0.
Wyjazd był niespodzianką, przygotowaną przez rodziców i przedszkolanki. Dzieci do końca nie wiedziały, że jadą na mecz.