Po uroczystych obchodach Dnia Niepodległości w Koźminie Wielkopolskim (szczegółowy program TUTAJ) wszyscy chętni będą mogli wziąć udział w I Koźmińskim Jarmarku Marcińskim, podczas którego będzie można śpiewać pieśni patriotyczne. Gmina Koźmin Wielkopolski, organizator wydarzenia udostępnił listę wybranych pieśni, które będą śpiewane:
- “Białe róże”
- “Ułani, Ułani”
- “Pierwsza Kadrowa”
- “Przybyli Ułani”
- “Pierwsza Brygada”
- “Wojenko, wojenko”
- “Jakem maszerował muzyczka grała”
- “Jak to na wojence ładnie”
- “Bywaj dziewczę zdrowe”
- “Warszawianka 1831”
Zdając sobie sprawę z tego, że nie wszystkie osoby, które wybierają się do Koźmina, nie muszą znać podanych wyżej pieśni, poniżej przedstawiamy więc ich teksty
Tekst “Białe róże”
Rozkwitały pąki białych róż
Wróć Jasieńku z tej wojenki już
Wróć ucałuj jak za dawnych lat
Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat
Wróć ucałuj jak za dawnych lat
Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat
Kładam ci ja idącemu w bój
Białą różę za karabin twój
Nimeś odszedł Jasieneczku stąd
Nimeś próg przestąpił kwiat na ziemi zwiądł
Nimeś odszedł Jasieneczku stąd
Nimeś próg przestąpił kwiat na ziemi zwiądł
Ponad stepem nieprzejrzana mgła
Wiatr w burzanach cichuteńko gra
Przyszła zima opadł róży kwiat
Poszedł w świat Jasieńko zginął po nim ślad
Przyszła zima opadł róży kwiat
Poszedł w świat Jasieńko zginął po nim ślad
Już przekwitły pęki białych róż
Przeszło lato zima jesień już
Cóż ci teraz dam Jasieńku hej
Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej
Cóż ci teraz dam Jasieńku hej
Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej
Jasieńkowi nic nie trzeba już
Bo mu kwitną pąki białych róż
Tam pod jarem gdzie w wojence padł
Wyrósł na mogile białej róży kwiat
Tam pod jarem gdzie w wojence padł
Wyrósł na mogile białej róży kwiat
Nie rozpaczaj lube dziewcze, nie
W polskiej ziemi nie będzie mu źle
Policzony będzie tród i znój
Za ojczyznę poległ ukochany twój
Policzony będzie tród i znój
Za ojczyznę poległ ukochany twój
Tekst “Ułani, ułani”
Ułani, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Niejedna panienka i niejedna wdowa,
zobaczy ułana, kochać by gotowa.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Babcia umierała, jeszcze się pytała:
czy na tamtym świecie, ułani, będziecie?
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Nie ma takiej wioski, nie ma takiej chatki,
gdzie by nie kochały ułana mężatki.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Nie ma takiej chatki ani przybudówki,
gdzie by nie kochały ułana Żydówki.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Jedzie ułan, jedzie, konik pod nim pląsa,
czapkę ma na bakier i podkręca wąsa,
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Jedzie ułan, jedzie, szablą pobrzękuje,
uciekaj, dziewczyno, bo cię pocałuje.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
A niech pocałuje, nikt mu nie zabrania,
wszak on swoją piersią Ojczyznę osłania.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Hej, hej, ułani, malowane dzieci,
niejedna panienka za wami poleci.
Tekst “Pierwsza Kadrowa”
Raduje się serce raduje się dusza
Gdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza
Danaż moja dana kompanio kochana
Nie masz to jak Pierwsza nie
Chociaż do Warszawy długą mamy drogę
Przecież jednak dojdziem byleby iść w nogę
Danaż moja dana kompanio kochana
Nie masz to jak Pierwsza nie
A gdy się szczęśliwie zakończy powstanie
To Pierwsza Kadrowa gwardyją zostanie
Danaż moja dana kompanio kochana
Nie masz to jak Pierwsza nie
A więc piersi naprzód podniesiona głowa
Bośmy przecież Pierwsza Kompania Kadrowa
Danaż moja dana kompanio kochana
Nie masz to jak Pierwsza nie
Tekst “Przybyli Ułani”
Przybyli ułani pod okienko
Wołają, wołają: puść, panienko
Zaświecił miesiączek do okienka
W koszulce stanęła panieneczka
O Jezu! A cóż to za wojacy?
Nie bój się, otwieraj, to czwartacy!
Przyszliśmy napoić nasze konie
Za nami piechoty całe błonie
O, Jezu! Dokądże Bóg prowadzi
Warszawę odwiedzić byśmy radzi
A stamtąd już błoga (droga?) nam gotowa
Do serca polskości, do Krakowa
Gdy Kraków odwiedzim, już nam pilno
Odwiedzić i stare nasze Wilno
Panienka radośnie podskoczyła
Ułanów do środka zaprosiła
Tekst “Pierwsza Brygada”
Legiony to – żołnierska nuta,
Legiony to – straceńców los,
Legiony to – rycerska buta,
Legiony to – ofiarny stos.
My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos, rzuciliśmy
Swój życia los,
Na stos, na stos!
Mówili żeśmy stumanieni,
Nie wierząc nam, że chcieć to móc,
Laliśmy krew osamotnieni,
A z nami był nasz drogi Wódz.
My, Pierwsza Brygada …
O ileż mąk, ileż cierpienia,
O ileż krwi, przelanych łez,
Pomimo to nie ma zwątpienia,
Dodaje sił wędrówki kres.
My, Pierwsza Brygada …
Nie chcemy dziś od was uznania,
Ni waszych mów, ni waszych łez,
Skończyły się dni kołatania,
Do waszych głów, do waszych serc.
My, Pierwsza Brygada …
Legiony to – są Termopile,
Legiony to – rozpaczy głos,
Legiony – słońce na mogile,
Legiony – krwawych ofiar stos.
My, Pierwsza Brygada …
Pamięta wszak Warszawa chwile,
Gdy szarych garść legunów szła,
Rzucili nam: „germanofile”,
Z oka spłynęła gorzka łza.
My, Pierwsza Brygada …
Inaczej się dziś zapatrują
I trafić chcą do naszych dusz,
I mówią, że nas już szanują,
Lecz właśnie czas odwetu już!
My, Pierwsza Brygada …
Umieliśmy w ogień zapału
Młodzieńczych wiar rozniecić skry,
Nieść życie swe dla ideału
I swoją krew i marzeń sny.
My, Pierwsza Brygada …
Potrafim dziś dla potomności
Ostatki swych poświęcić dni,
Wśród fałszów siać siew szlachetności
Miazgą swych ciał, żarem swej krwi.
My, Pierwsza Brygada …
Tekst “Wojenko, wojenko”
Wojenko, wojenko
Cóżeś Ty za pani
Że za tobą idą, że za Tobą idą chłopcy malowani?
Że za tobą idą, że za Tobą idą chłopcy malowani?
Chłopcy malowani
Sami wybierani
Wojenko wojenko, wojenko wojenko, cóżeś Ty za pani?
Wojenko wojenko, wojenko wojenko, cóżeś Ty za pani?
Na wojence ładnie
Kto Boga uprosi
Żołnierze strzelają, żołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi
Żołnierze strzelają, żołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi
Lecą kule lecą
Lecą kule żwawo
Która Cię dogoni, która Cię dogoni, to zapłacisz krwawo
Która Cię dogoni, która Cię dogoni, to zapłacisz krwawo
Wojenko, wojenko
Co za moc jest w Tobie?
Kogo Ty pokochasz, kogo Ty pokochasz, jeśli nie leguna
Kogo Ty pokochasz, kogo Ty pokochasz, jeśli nie leguna
Wojenko, wojenko
Co za moc jest w Tobie?
Kogo Ty pokochasz, kogo Ty pokochasz, w zimnym leży grobie
Kogo Ty pokochasz, kogo Ty pokochasz, w zimnym leży grobie
Tekst “Jakem maszerował muzyczka grała”
Jakżem maszerował, muzyczka grała,
Jakżem maszerował, muzyczka grała,
A moja Marysia, a moja Marysia w okienku stała. (x2)
W okieneczku stała, do mnie się śmiała,
W okieneczku stała, do mnie się śmiała:
Jakżebym ja z tobą, jakżebym ja z tobą, maszerowała. (x2)
O moja Marysiu, maszeruj ze mną,
O moja Marysiu, maszeruj ze mną.
To ci kupię suknię, to ci kupię suknię, zieloną, ciemną. (x2)
Zieloną i ciemną, nie bardzo drogą,
Zieloną i ciemną, nie bardzo drogą,
Żebyś była godna, żebyś była godna,
wędrować ze mną. (x2)
Tekst “Jak to na wojence ładnie”
Jak to na wojence ładnie, x2
Kiedy ułan z konia spadnie. x2
Koledzy go nie żałują, x2
Jeszcze końmi potratują. x2
Rotmistrz z listy go wymaże, x2
Wachmistrz trumnę zrobić każe. x2
A za jego trudy, prace, x2
Hejnał zagrają trębacze. x2
A za jego młode lata, x2
Trąbka zagra tra-ta-ta-ta. x2
A za jego trudy, znoje, x2
Wystrzelą mu trzy naboje. x2
A za jego trudy, znoje, x2
Wystrzelą mu trzy naboje. x2
A za jego krwawe rany, x2
Dołek w ziemi wykopany. x2
Tylko grudy zaburczały, x2
Chorągiewki zafurczały. x2
Śpij kolego, twarde łoże, x2
Zobaczym się jutro może. x2
Śpij kolego, bo na wojnie x2
Tylko w grobie jest spokojnie. x2
Spij kolego w ciemnym grobie, x2
Niech się Polska przyśni tobie. x2
Tekst “Bywaj dziewczę zdrowę”
Bywaj dziewczę zdrowe, Ojczyzna mnie woła,
Idę za kraj walczyć wśród rodaków koła,
I choć przyjdzie ścigać jak najdalej wroga,
Nigdy nie zapomnę, jak mi byłaś droga.
Po cóż ta łza w oku, po cóż serca bicie?
Tobiem winien miłość, a Ojczyźnie życie!
Pamiętaj, żeś Polka, że to za kraj walka,
Niepodległość Polski, to twoja rywalka.
Polka mnie zrodziła, z jej piersi wyssałem:
Być Ojczyźnie wiernym, a kochance stałym.
I choć przyjdzie zginąć w ojczystej potrzebie,
Nie rozpaczaj dziewczę, zobaczym się w niebie.
Czuję to, bom Polka: Ojczyzna w potrzebie,
Nie pamiętaj o mnie, nie oszczędzaj siebie;
Kto nie zna jej cierpień i głos jej przytłumi,
Niegodzien miłości i kochać nie umie.
Ty godnie odpowiesz, o to się nie troszczę,
Że jesteś mężczyzną tego ci zazdroszczę,
Ty znasz moje serce, ty znasz moją duszę,
Żem niezdolna walczyć, tyleż cierpieć muszę.
Nie mów o rozpaczy, bo to słabość duszy,
Bo mię tylko jarzmo mego kraju wzruszy,
Gdzie bądź się spotkamy, spotkamy się przecie
Zawsze Polakami, chociaż w innym świecie
Tekst “Warszawianka 1831”
Oto dziś dzień krwi i chwały oby dniem wskrzeszenia był!
W tarczę Franków Orzeł Biały patrząc lot swój w niebo wzbił
A nadzieją podniecany woła do nas z górnych stron
Powstań Polsko skrusz kajdany
Dziś twój tryumf albo zgon
Hej kto Polak na bagnety
Żyj swobodą Polsko żyj
Takim hasłem cnej podniety
Trąbo nasza wrogom grzmij
Trąbo nasza wrogom grzmij
Droga Polsko
Dzieci twoje dziś szczęśliwszych doszły chwil
Niźli gdy ich sławne boje wieńczył Kremlin Tybr i Nil
Lat dwadzieścia nasze męże los po obcych ziemiach siał
Dziś o Matko kto polęże na twym łonie będzie spał
Hej kto Polak na bagnety
Żyj swobodą Polsko żyj
Takim hasłem cnej podniety
Trąbo nasza wrogom grzmij
Trąbo nasza wrogom grzmij
Grzmijcie bębny! Ryczcie działa
Dalej dzieci w gęsty szyk
Wiedzie hufce Wolność Chwała Tryumf błyska w ostrzu pik
Leć nasz Orle w górnym pędzie Sławie Polsce światu służ
Kto przeżyje wolnym będzie kto umiera wolnym już
Hej kto Polak na bagnety
Żyj swobodą Polsko żyj
Takim hasłem cnej podniety
Trąbo nasza wrogom grzmij
Trąbo nasza wrogom grzmij
Hej kto Polak na bagnety
Żyj swobodą Polsko żyj
Takim hasłem cnej podniety
Trąbo nasza wrogom grzmij
Trąbo nasza wrogom grzmij
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.