Ks. Dariusz Kowalek urodził się w 1968 roku w Kępnie. Maturę zdał w 1987 roku, po czym rozpoczął naukę w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Poznaniu. Na szóstym roku – gdy została utworzona Diecezja Kaliska – przeniósł się do seminarium w Kaliszu. Praktykę diakońską odbywał w Nowych Skalmierzycach, a 26 maja 1993 roku przyjął święcenia kapłańskie.
Do 1995 roku był wikariuszem w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela w Pleszewie, później pełnił posługę w Kępnie. Zaś w 1999 roku został wikariuszem kościoła pw. św. ap. Piotra i Pawła właśnie w Krotoszynie. Jednak w 2004 został proboszczem kościoła pw. Świętej Trójcy w Kucharkach – powiat pleszewski. Dopiero 5 lat później wrócił do Krotoszyna znowu do parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła, ale tym razem jako proboszcz. I tu służył wiernym kościoła katolickiego do końca. Zmarł 22 czerwca 2019 roku w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku, do którego doszło dzień wcześniej.
Śmierć ks. Dariusza Kowalka
Tragedia rozegrała się 21 czerwca 2019 roku w Dziadkowie, w powiecie milickim. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe. Toyotą, zmierzającą w kierunku Milicza podróżował - jako pasażer – właśnie ks. Dariusz Kowalek. Autem kierował jego szwagier, a na tylnej kanapie siedziała siostra z dwójką małych dzieci. Drugim samochodem - Oplem - jechał mężczyzna, też z dwójką dzieci - rocznym maluszkiem i 6-latkiem. Toyota wyjeżdżała z łuku, a jadący z naprzeciwka Opel znajdował się na prostym odcinku drogi. I właśnie wtedy doszło do czołówki. Siła uderzenia była tak duża, że auta zostały dosłownie zmiażdżone.Siostrzeniec i siostrzenica ks. Darka zostali ciężko ranni. Dzieci nie oddychały, konieczna była reanimacja. Dzieciom udało się przywrócić funkcje życiowe i dwoma śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zostały przetransportowane do specjalistycznych placówek medycznych we Wrocławiu i w Trzebnicy. Niestety, po kilku dniach zmarły.
51-letni ks. Dariusz Kowalek również został ranny. W chwili przyjazdu karetki był przytomny. Zaopiekowali się nim ratownicy medyczni z Kobylina, których zadysponowano jako wsparcie działających już na miejscu służb ratunkowych. Podejrzewano u niego uraz wielonarządowy. Dlatego – po wdrożeniu niezbędnych czynności ratunkowych – został przetransportowany do szpitala w Ostrowie Wlkp. Ksiądz Darek w piątkowy wieczór (21 czerwca 2019 roku) trafił na stół operacyjny. Niestety, na drugi dzień jego stan się pogorszył. Kapłana nie udało się go uratować. Ksiądz Dariusz zmarł w szpitalu w sobotę, 22 czerwca 2019 roku.
Pogrzeb księdza Darka Kowalka
Setki mieszkańców Krotoszyna i rodzinnych stron ks. Dariusza Kowalka zgromadziły się 4 lipca 2019 roku w kościele pw. św. ap. Piotra i Pawła, by pożegnać swojego pasterza.
Dziwny jest pogrzeb księdza. Zobacz księże Dariuszu - ilu masz ludzi, którzy cię kochali. Cały Krotoszyn i nie tylko, bo i Rzetnia, i Parzynów i Kępno i Pleszew, i Kucharki – modlą się i nadal modlić się będą za ciebie. Ludzie cię pokochali i chcą różańcem dotknąć twojej trumny – mówił podczas kazania w czasie uroczystości żałobnych ks. Andrzej Szymankiewicz, proboszcz parafii pw. św. Marii Magdaleny w Krotoszynie.
I dodawał:
Księże kanoniku proboszczu, dziękujemy ci za trwanie na krzyżowej drodze. Zwłaszcza tam, pod Miliczem, gdzie czekał na ciebie „anioł śmierci”. Zabrał cię Bóg do siebie w godzinie miłosierdzia, w oktawie Bożego Ciała, którego początek uroczyście razem celebrowaliśmy na krotoszyńskim rynku. Zabrał cię też w dzień sobotni, dlatego wierzymy, że u bram nieba czekała na ciebie także Maryja.
Po mszy żałobnej, rodzina ks. Darka, bliscy, znajomi i parafianie żegnali się z nim osobiście, dotykając ustawionej przed ołtarzem trumny. Dzień później natomiast – 5 lipca – w Parzynowie – rodzinnej parafii ks. Dariusza Kowalka – odbył się pogrzeb duchownego.
W pamięci parafian na zawsze pozostanie uśmiech ks. Darka i płynąca z niego radość życia.
Był naszym radosnym pasterzem. Uśmiechem zarażał wszystkich, dla każdego znalazł dobre słowo – wspominali go wierni kościoła katolickiego.
Wielu mieszkańców Krotoszyna przywołuje codzienny czas spędzony z proboszczem „klasztoru”.
Bez jego radosnego „Szczęść Boże” dzień nie będzie już taki sam. Mijałem go zawsze w drodze do pracy. Zagadnął, uśmiechnął się, będzie mi tego strasznie brakować – mówił po pogrzebie - nie kryjąc łez – jeden z parafian.
Piosenka ku pamięci ks. Dariusza Kowalka
Ku pamięci ks. Darka Kowalka, z okazji czwartej rocznicy jego śmierci powstała piosenka "Życie jest chwilą".
Ksiądz Dariusz Kowalek był nie tylko wspaniałym kapłanem, ale również dobrym człowiekiem. Zawsze można było liczyć na Jego wsparcie, pomoc i dobre słowo i w tych dobrych, ale i również w ciężkich momentach życia. Uważamy, że o takich osobach warto pamiętać w naszej codzienności i dlatego razem z grupą przyjaciół uznaliśmy, że połączymy nasze siły i zdolności, aby wykonać ten projekt ku pamięci ks. kan. Dariusza Kowalka - mówili autorzy projektu.
Twórcy piosenki ku pamięci ks. Dariusza Kowalka:
- Tekst i wokal - Alicja Kalitka
- Pianino - Zofia Glapa
- Skrzypce - Antonina Reising
- Flet - Zuzanna Jarocka
- Montaż - Kacper Markuszewski
- Zdjęcia - Tomek Gabryelczyk
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.