Budzisz się rano i na myśl o tym, że trzeba iść do pracy, dostajesz torsji? Już w drodze do biura odliczasz godziny, gdy będziesz mógł wrócić do domu? Nie dogadujesz się ze współpracownikami, a wszystkie drzwi zawodowego awansu są przed tobą zamknięte? To zdecydowane sygnały świadczące o tym, że czas zmienić pracę. Jak zrobić to bez stresu i jak najmniejszym kosztem?
Po pierwsze –?gdy podejmiesz już decyzję o?zmianie pracy –?nie oznajmiaj tego całemu światu. Gdy powiesz szefowi, że szukasz „czegoś nowego” –?nie licz na zrozumienie. Zostaniesz zarzucony masą dodatkowych, żmudnych obowiązków. Lub nagle okaże się, że nie jesteś już firmie dłużej potrzebny. I?otrzymasz wypowiedzenie. Skończy się to tym, że –?bez perspektyw finansowych –?będziesz zmuszony przyjąć pierwszą pracę, która się nawinie. A?wtedy istnieje duże prawdopodobieństwo, że trafisz z?deszczu pod rynnę. I?jeszcze jedno –?w?czasie szukania pracy nie korzystaj ze sprzętów służbowych. Przeglądanie ofert na komputerze w?firmie nie jest dobrym pomysłem. Do historii twojej przeglądarki wgląd ma wielu, więc tajemnica szybko może wyjść na jaw.Przygotuj się
Gdy już znajdziesz wymarzoną ofertę –?nie popadaj w?euforię, natychmiast pisząc maila, że jesteś nią zainteresowany. Przygotuj staranne CV i?list motywacyjny, w?którym uzasadnisz, dlaczego to ciebie powinni przyjąć do firmy. Na atrakcyjne stanowiska aplikuje od kilku do kilkudziesięciu osób, więc musisz pokazać siebie z?jak najlepszej strony, już na etapie aplikacji.
Nie kłam…
Jeżeli przejdziesz wstępne sito –?zostaniesz zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Przygotuj się do niej, zbierz jak najwięcej informacji o?firmie i?stanowisku, na które aplikujesz. W?czasie rozmowy z?rekruterem bądź szczery i?nie koloryzuj dokonań zawodowych. Kłamstwo szybko wyjdzie na jaw i?zdyskwalifikuje cię już na starcie. Lepiej powiedzieć, że szybko się uczysz i?że jesteś gotowy na nowe wzywania.
…nie narzekaj
Nie narzekaj też na byłego pracodawcę. Nawet, jeśli czujesz, że w?dotychczasowej pracy byłeś niedoceniany –?nie mów o?tym. To nie pokaże cię w?dobrym świetle przed przyszłym pracodawcą. Zamiast wymieniać wady byłego miejsca pracy –?skup się na tym, czego się tam nauczyłeś, wspomnij o?chęci rozwoju i?ambicjach zawodowych. Dzięki temu, zamiast desperata, który nie odnajdywał się w?poprzedniej pracy –?wyjdziesz na wartościowego pracownika, który może być wartością dodaną dla nowego pracodawcy.
