reklama

A Seree Tee – mistrzowie szóstej edycji Summer Cup Krotoszyn

Opublikowano:
Autor:

A Seree Tee – mistrzowie szóstej edycji Summer Cup Krotoszyn - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Po dwie najlepsze ekipy awansowały do fazy pucharowej, którą w drugim dniu zmagań przeprowadzono już tylko na pierwszym obiekcie, co spowodowało, że pojedynkom przyglądali się również zaciekawieni spacerowicze, a nawet całe rodziny. A było na co popatrzeć. Wśród amatorów na boisku pojawili się również dobrze znani zawodnicy z klubów ligowych z powiatu. Było sporo ciekawych, szybkich akcji i efektownych parad bramkarskich. Momentami nie brakowało ostrej, męskiej walki, ale w duchu fair play i bez złośliwości, chociaż nie obyło się bez żółtych kartek, a tym samym dwóch minut kary wychowawczej. W trzech ćwierćfinałach nie było wątpliwości kto jest lepszy. Zapasiory pokonały MTV 4:1, Intermarche ? Animals 6:3, a A Seree Tee ? Żubry 5:1. Bardzo wyrównany był za to czwarty pojedynek tej fazy, w którym po upływie regulaminowego czasu był remis 2:2. Zarządzono więc dogrywkę (2 x 5 minut) i w niej Pro ? Met Koźmin Wlkp. strzelił decydującego gola, pokonując Strażników Zachodniej Bramy. Zacięty był także pierwszy półfinał. Ponieważ tu także po upływie pół godziny był remis 1:1, musiała być dogrywka. Gdy już zanosiło się, że i ona nie wyłoni lepszego zespołu i potrzebne będą decydujące rzuty karne, w samej końcówce, niezbyt fortunnie interweniował bramkarz Adam Szczepaniak i Pro ? Met pokonał Zapasiorów. W drugim półfinale AST rozgromiło Intermarche 5:1 (2:0). A brązowe medale powędrowały do Zapasiorów zwyciężających Intermarche 4:0 (chociaż do przerwy prowadzących tylko skromnie 1:0). W finale spotkali się ? obrońca tytułu, czyli Pro ? Met z drużyną AST, która triumfowała w 2009 roku i znowu chciała przypomnieć sobie smak zwycięstwa. Spotkanie zaczęło się bardzo dobrze dla pretendentów, którzy w trzeciej minucie objęli prowadzenie. Odpowiedź mogła być niemal natychmiastowa, ale jeden z zawodników AST wybił piłkę z linii bramkowej wyręczając Jakuba Nelle. Tuż przed przerwą padło wyrównanie. Druga połowa zaczęła się identycznie jak pierwsza, czyli od gola dla AST. Tym razem odpowiedzi rywali jednak nie było. Za to w samej końcówce AST przypieczętowało jeszcze swoje zwycięstwo i zdobycie okazałego pucharu. Zawodnicy otrzymali też wyróżnienia indywidualne, np. królem strzelców został Łukasz Stybel ? AST (7 goli), a najlepszym bramkarzem ? Jakub Nelle (AST). Było też objawienie rozgrywek ? Szymon Kołaczkowski (Pro ? Met), najlepszy zawodnik młodego pokolenia ? Piotr Kalak (Żubry) czy MVP ? Szymon Sekula (AST). Najlepsi zawodnicy czterech czołowych drużyn to: AST ? Mateusz Marciniak, Intermarche ? Jędrzej Paczków, Pro ? Met ? Patryk Szulc i Zapasiory ? Mateusz Kubiak.(wb)

16 drużyn wystartowało w tegorocznym Summer Cup w Krotoszynie. Rywalizowano w czterech grupach eliminacyjnych na deptaku za marketem i przy ogólniaku. Grano 2 x 15 minut.Po dwie najlepsze ekipy awansowały do fazy pucharowej, którą w drugim dniu zmagań przeprowadzono już tylko na pierwszym obiekcie, co spowodowało, że pojedynkom przyglądali się również zaciekawieni spacerowicze, a nawet całe rodziny. A było na co popatrzeć. Wśród amatorów na boisku pojawili się również dobrze znani zawodnicy z klubów ligowych z powiatu. Było sporo ciekawych, szybkich akcji i efektownych parad bramkarskich. Momentami nie brakowało ostrej, męskiej walki, ale w duchu fair play i bez złośliwości, chociaż nie obyło się bez żółtych kartek, a tym samym dwóch minut kary wychowawczej. W trzech ćwierćfinałach nie było wątpliwości kto jest lepszy. Zapasiory pokonały MTV 4:1, Intermarche – Animals 6:3, a A Seree Tee – Żubry 5:1. Bardzo wyrównany był za to czwarty pojedynek tej fazy, w którym po upływie regulaminowego czasu był remis 2:2. Zarządzono więc dogrywkę (2 x 5 minut) i w niej Pro – Met Koźmin Wlkp. strzelił decydującego gola, pokonując Strażników Zachodniej Bramy. Zacięty był także pierwszy półfinał. Ponieważ tu także po upływie pół godziny był remis 1:1, musiała być dogrywka. Gdy już zanosiło się, że i ona nie wyłoni lepszego zespołu i potrzebne będą decydujące rzuty karne, w samej końcówce, niezbyt fortunnie interweniował bramkarz Adam Szczepaniak i Pro – Met pokonał Zapasiorów. W drugim półfinale AST rozgromiło Intermarche 5:1 (2:0). A brązowe medale powędrowały do Zapasiorów zwyciężających Intermarche 4:0 (chociaż do przerwy prowadzących tylko skromnie 1:0). W finale spotkali się – obrońca tytułu, czyli Pro – Met z drużyną AST, która triumfowała w 2009 roku i znowu chciała przypomnieć sobie smak zwycięstwa. Spotkanie zaczęło się bardzo dobrze dla pretendentów, którzy w trzeciej minucie objęli prowadzenie. Odpowiedź mogła być niemal natychmiastowa, ale jeden z zawodników AST wybił piłkę z linii bramkowej wyręczając Jakuba Nelle. Tuż przed przerwą padło wyrównanie. Druga połowa zaczęła się identycznie jak pierwsza, czyli od gola dla AST. Tym razem odpowiedzi rywali jednak nie było. Za to w samej końcówce AST przypieczętowało jeszcze swoje zwycięstwo i zdobycie okazałego pucharu. Zawodnicy otrzymali też wyróżnienia indywidualne, np. królem strzelców został Łukasz Stybel – AST (7 goli), a najlepszym bramkarzem – Jakub Nelle (AST). Było też objawienie rozgrywek – Szymon Kołaczkowski (Pro – Met), najlepszy zawodnik młodego pokolenia – Piotr Kalak (Żubry) czy MVP – Szymon Sekula (AST). Najlepsi zawodnicy czterech czołowych drużyn to: AST – Mateusz Marciniak, Intermarche – Jędrzej Paczków, Pro – Met – Patryk Szulc i Zapasiory – Mateusz Kubiak.(wb)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE