reklama

Astra na rozdrożu

Opublikowano:
Autor:

Astra na rozdrożu  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Piłkarze Astry od ośmiu lat gry w okręgówce są ligowymi średniakami, dla których jakby zarezerwowane było piąte lub szóste miejsce.

Nadzieje na poprawę sytuacji wiązano z trenerem Marcinem Kałużą i przyjściem trzech zawodników z Ostrovii: Jakubem Jędrzejakiem, Michałem Janosiem i Pawłem Gąszczakiem. Jednak nie poprawili oni jakości zespołu. Nadal pokutowały stare błędy: brak dobrej organizacji gry, urozmaiconych akcji, umiejętności zaskoczenia przeciwnika, częste straty piłki i nieskuteczność strzelecka.

Także młodzież nie wykazała postępu, a trudno było tego wymagać od starszych zawodników. Już runda jesienna usytuowała krotoszynian na dziewiątym miejscu, przy 7 wygranych, 2 remisach i 7 porażkach, ale tylko 17 strzelonych bramkach i 18 straconych. Ale straty do liderów: Pogoni Nowe Skalmierzyce (21) i Stali Pleszew (15) były duże.

Wiosną pozostała więc walka o poprawę tej sytuacji, co niestety, nie nastąpiło. Nie pomogła zmiana trenera i odejście ostrowskiego „desantu” oraz działania podjęte przez krotoszyńskiego szkoleniowca – Janusza Maryniaka (wspólnie z Dariuszem Hylewiczem), czyli zasłużonych, rutynowanych piłkarzy okazały się nieskuteczne. Zatrważający jest bilans rundy wiosennej – tylko dwie wygrane, 6 remisów i aż 9 porażek oraz zaledwie 13 strzelonych bramek (przy 21 straconych), co dało 10 miejsce.

Przy końcu sezonu Astra znalazła się w strefie spadkowej, ale ostatecznie do najgorszego nie doszło. Nie można piłkarzom odmówić ambicji. Było sporo biegania na boisku, ostrych starć, walki o piłkę, ale też chaosu i nieporadności. Szwankowała obecność, z różnych przyczyn, na treningach, utrudnieniem były kontuzje i pauzy za żółte kartki, ale te dwa ostatnie elementy dotyczyły wszystkich zespołów.

Na wyróżnienie zasłużył niewątpliwie Adam Staszewski, który mimo, że nie wykorzystał sporo dobrych sytuacji, to z siedemnastoma strzelonymi golami został królem strzelców. Wystarczy sobie zadać pytanie gdzie byłaby Astra – gdyby nie on? Drugi w tej klasyfikacji – Janusz Maryniak – zdobył zaledwie trzy gole.

Drużyna znalazła się na zakręcie i bez konkretnych zmian, i wsparcia, może nie udźwignąć ciężaru gry w nowym sezonie. Zwłaszcza przy silniejszej konkurencji, chociażby ze strony czwartoligowych spadkowiczów.

WIOSENNE WYNIKI ASTRY:

U siebie:Astra – Pelikan Grabów 4:0Astra – Opatówek 0:1Astra – Gorzyczanka 2:2Astra – Zefka 2:1Astra – Barycz 1:1Astra – Victoria S. 0:0Astra – Odolanovia 1:1

Na wyjeździe:Piast Czekanów – Astra 2:1Raszkowianka – Astra 2:1Czarni – Astra 3:1Gołuchów – Astra 0:0Pogoń T. – Astra 0:0Stal – Astra 7:0Żerków – Astra 1:0SEZON:U siebie:6 wygranych5 remisów4 porażkibramki 19:14Na wyjeździe: 3 wygrane3 remisy9 porażekbramki 30:39

STRZELCY BRAMEK:Adam Staszewski 17Janusz Maryniak 3Dawid Cubal, Mateusz Marciniak, Szymon Polowczyk po 2Paweł Gąszczak, Michał Janoś, Hubert Wronek po 1

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE