Astra Krotoszyn, po wysokiej porażce w Kobylinie, tym razem podejmowała na własnym boisku Barycz Janków Przygodzki. Już na samym początku spotkania goście mieli doskonałą sytuację, ale Astrę uratowała poprzeczka. Potem mecz toczył się w środkowej części boiska. Astra starała się atakować, Barycz nastawiła się na kontry. Jeden z ataków Astry zakończył się powodzeniem, a pięknym strzałem bramkę zdobył Mikołaj Marciniak. W drugiej połowie Astra przycisnęła jeszcze bardziej. W krótkim odstępie czasu dwukrotnie Barycz ratowała poprzeczka. W końcu w 90 minucie wynik ustalił Mikołaj Marciniak, strzelając drugą bramkę.Relacja z meczu w kolejnym wydaniu Gazety Krotoszyńskiej. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia galerii ze spotkania.
Astra Krotoszyn, po wysokiej porażce w Kobylinie, tym razem podejmowała na własnym boisku Barycz Janków Przygodzki. Już na samym początku spotkania goście mieli doskonałą sytuację, ale Astrę uratowała poprzeczka. Potem mecz toczył się w środkowej części boiska. Astra starała się atakować, Barycz nastawiła się na kontry. Jeden z ataków Astry zakończył się powodzeniem, a pięknym strzałem bramkę zdobył Mikołaj Marciniak. W drugiej połowie Astra przycisnęła jeszcze bardziej. W krótkim odstępie czasu dwukrotnie Barycz ratowała poprzeczka. W końcu w 90 minucie wynik ustalił Mikołaj Marciniak, strzelając drugą bramkę.Relacja z meczu w kolejnym wydaniu Gazety Krotoszyńskiej. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia galerii ze spotkania.