Spory zawód sprawili piłkarze Astry przegrywając na wyjeździe, z zamykającą dotąd ligową tabelę, drużyną Re – Bud Piast Czekanów.
Krotoszynianie grali co prawda na boisku rywala, ale w tym przypadku to nie powinno mieć w ogóle znaczenia. Wiosną zdobył on zaledwie jeden punkt, pozostałe trzy mecze przegrywając. Można było oczekiwać, że passa ta nie zostanie przerwana. Stało się jednak inaczej. Jak się okazało o wszystkim zadecydował rzut karny tuż przed przerwą wykorzystany przez Pawła Zadkę, po zagraniu ręką przez Adriana Sójkę. Okazji dla Astry co najmniej na wyrównanie nie wykorzystali Karol Krystek i Mateusz Marciniak i skończyło się na porażce.