reklama

Astra rozgromiona

Opublikowano:
Autor:

Astra rozgromiona   - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Najtrudniejszym z letnich sparingowych przeciwników seniorskich piłkarzy Astra była czwartoligowa Dąbroczanka. Nic dziwnego, że odniosła zdecydowane zwycięstwo, aż pięć goli strzelając w ostatnich 30 minutach spotkania z drużyną z Krotoszyna.

Pępowianie, co warto wspomnieć, najpierw rozgromili Zjednoczonych Pudliszki 8:1, a cztery gole zdobył były astrowicz – Dawid Przybyszewski. Dlatego sobotni mecz towarzyski był dla niego okazją by znów zagrać na krotoszyńskim stadionie. I to on strzelił wyrównującego gola, gdyż wcześniej prowadzenie dla gospodarzy uzyskał Kacper Pinkowski. W międzyczasie po uderzeniu Janusza Maryniaka gości wyratował słupek. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Dziesięć minut po wznowieniu gry w sytuacji sam na sam z Piotrem Półtoraczykiem – Przybyszewski spudłował. W rewanżu, po szybkiej kontrze, pomylił się Hubert Wronek. Wyrównana gra toczyła się tylko do 60 minuty. Później absolutną dominację osiągnęli goście i potwierdzili ją kolejnymi golami. Zaczął Konrad Kędziora (62 min.), a kilkadziesiąt sekund później trafił testowany młodzieżowiec Krobianki Krobia – Eryk Moryson. W 77 min. rezultat podwyższył Dawid Piosik, chwilę później na listę strzelców wpisał się Moryson. W 82 min. po rzucie rożnym, celnie główkował Kędziora, ustalając, jak się okazało, wynik końcowy. Kolejnej dobrej sytuacji nie wykorzystał Przybyszewski zwlekając z oddaniem strzału, a gdy już się zdecydował został zblokowany na róg. Rozmiary porażki mógł zmniejszyć Maryniak wykonując dwa rzuty wolne z okolic 20 metra. Po pierwszym skutecznie interweniował pępowski bramkarz, a po drugim piłka odbiła się od muru. Tym razem w składzie Astry zabrakło juniorów, którzy wcześniej, w sparingu pokonali Plon Gądkowice 4:2. Natomiast w następnym sparingu, w sobotę, najprawdopodobniej o 17.00, krotoszynianie podejmować będą LKS Gorzyczankę Gorzyce Wielkie. Dwa kolejne sparingi rozegrała Ostrovia. Najpierw zremisowała 1:1 z Raszkowianką, a następnie rozgromiła Victorię Ostrzeszów 7:0, a autorem jednego z goli, bezpośrednio z rzutu wolnego, był Karol Krystek. Z kolei w drugim sparingu Biały Orzeł pokonał na wyjeździe mistrza A – klasy – GKS Żerków 2:0.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE