Egipscy sumici nabierali doświadczenia pod okiem zawodników TAR

Pięcioosobowa reprezentacja sumoków z Egiptu gościła w Krotoszynie. Pod czujnym okiem zawodników TAR odbyli serię treningów, na jedynym w Europie profesjonalnym glinianym doho. – Macie wyśmienite warunki do treningów oraz zawodników ze światowej czołówki w każdej kategorii wagowej, m.in. Arona Rozuma, z którymi warto sparować. Dlatego po Poland Open w Siedlcach, korzystając z zaproszenia prezesa Dariusza Rozuma, postanowiliśmy o tydzień przedłużyć swój pobyt w Polsce – przekonuje Ahmed Khalifa, trener reprezentantów Egiptu w sumo. To właśnie rywalizacja z zawodnikami TAR ma przynieść spodziewane efekty w zawodach w Egipcie i Sankt Petersburgu, na które wybierają się również krotoszyńscy sumocy. – U nas teraz panują upały, co utrudnia treningi. Poza tym macie dużo zawodników z lekkich kategorii wagowych, których u nas brakuje – mówi egipski trener. Zadowolenia z innowacyjności treningów w Krotoszynie nie kryją także jego podopieczni. – To właśnie dzięki walkom z takimi zawodnikami jak Aron, którego wyższość niejednokrotnie musiałem uznać, można zdobywać niezbędne doświadczenie oraz wiedzę – mówi Mohamed Moustafa, zdobywca brązowego krążka w kat. do 85 kg podczas tegorocznych zawodów Poland Open w Siedlcach oraz wicemistrz świata juniorów. Natomiast w opinii prezesa TAR współpraca z Egipcjanami zapowiada się owocnie. – Z ich strony padła propozycja, aby Aron poleciał do Egiptu i trenował ich zawodników, bo chcą uczyć się od lepszych. Jeżeli mówi to ktoś, kto ma dobrych zawodników, bo Egipcjanie też zdobywają medale na zawodach rangi światowej, to jest to dla mnie nobilitujące. Dowodzi, że przez 10 lat dorobiłem się takiej drużyny, która coś w świecie znaczy – mówi z dumą Dariusz Rozum, prezes TAR Krotoszyn. (alf)