Blisko 7 tysięcy biegaczy wzięło udział w jubileuszowym, 20. PKO Poznań Maratonie. W tym roku towarzyszyła mu piękna, słoneczna pogoda. Trasa, już tradycyjnie, zaczynała się na targach, a następnie wiodła ulicami Grunwaldzką, Bułgarską, Niestachowską, Parkiem Sołackim, Solną, Rondem Śródka, nad jeziorem Malta. Od około 25. kilometra zaczęła się najtrudniejsza część trasy, czyli podbiegi na ulicach Baraniaka i Hetmańskiej. Meta, jak co roku, znajdowała się na Placu św. Marka na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Na najlepszym polskim maratonie nie mogło zabraknąć zawodników KS KROTOSZ. Najlepszym z nich był Tomasz Owczarek, który zajął 110 miejsce w open, łamiąc magiczną granicę trzech godzin i pobijając rekord życiowy (2:56:28). W ciężkich warunkach atmosferycznych z dobrej strony zaprezentował się Karol Olejniczak, który, uzyskując czas 3:02:44, zajął 186. miejsce. Na 310. pozycji, z czasem 3:11:26, uplasował się Artur Marek. Tradycyjnie nie zawiódł Czesław Sienkiewicz, ukończył on maraton na 789. pozycji, a co najważniejsze na 3. w kategorii M60. Jego czas to 3:27:16.
Krotoszyński klub biegowy wystawił silną reprezentację, składającą się z 28 zawodników, którzy szczęśliwie i w zdrowiu dotarli do mety. Wśród nich znaleźli się Piotr Tyczyński, Krzysztof Kasprzak i Robert Domagała, którzy należą do 64-osobowej elity, która ukończyła wszystkie edycje poznańskiego maratonu. Zostali oni uhonorowani przez swoich klubowych przyjaciół statuetkami upamiętniającymi ten wyczyn.(wb)