Krotoszynianin Krzysztof Kubik (pierwszy z?prawej), reprezentujący ostrowską grupę Interkol, wziął udział w?kolarskim ?Klasyku Radkowskim 2015?. I?zajął trzecie miejsce w?kat. do 30 lat i?17 w?open. Trasa składała się z?dwóch okrążeń po 67 km. ??Na pierwszym podjeździe straciłem kontakt z?faworytami, ale uformowana grupa dzielnie goniła, aż do 90 km, gdzie miałem defekt w?postaci przebitej dętki. Szybka wymiana, dzięki pomocy jednego z?kibiców, pozwoliła ukończyć w?ogóle wyścig. Okrążenie składało się z?trzech dużych podjazdów co razem na dwóch okrążeniach dało ponad 2300m przewyższenia. Moja forma pozwoliła mi jednak podgonić stracony czas, dogonić tych którzy mi odjechali podczas defektu i?jeszcze stanąć na podium ??powiedział nam Krzysztof Kubik.
Krotoszynianin Krzysztof Kubik (pierwszy z prawej), reprezentujący ostrowską grupę Interkol, wziął udział w kolarskim „Klasyku Radkowskim 2015”. I zajął trzecie miejsce w kat. do 30 lat i 17 w open. Trasa składała się z dwóch okrążeń po 67 km. – Na pierwszym podjeździe straciłem kontakt z faworytami, ale uformowana grupa dzielnie goniła, aż do 90 km, gdzie miałem defekt w postaci przebitej dętki. Szybka wymiana, dzięki pomocy jednego z kibiców, pozwoliła ukończyć w ogóle wyścig. Okrążenie składało się z trzech dużych podjazdów co razem na dwóch okrążeniach dało ponad 2300m przewyższenia. Moja forma pozwoliła mi jednak podgonić stracony czas, dogonić tych którzy mi odjechali podczas defektu i jeszcze stanąć na podium – powiedział nam Krzysztof Kubik.