Fatalny stan ścieżki rowerowej przy trasie Krotoszyn – Chachalnia od lat spędza sen z powiek rowerzystom. Nie dość, że droga, którą poruszają się cykliści szybko zarasta, a w okresie jesiennym jest zasypana liśćmi – to w dodatku jest bardzo wąska.
W pasie jezdnym jej szerokość to jedynie 1,5 metra, natomiast w miejscach, gdzie nawierzchnia wyłożona jest kostką brukową – jej szerokość wynosi 2 metry. To za mało, by zapewnić bezpieczny przejazd cyklistom i komfortowe korzystanie z ciągu rowerowego.
- Ścieżka od lat nie jest utrzymywana w należytym porządku, nie mówiąc już o tym, że jest nieprzepisowej szerokości – mówi Krzysztof Kubik, który na rowerze przejeżdża kilkadziesiąt kilometrów dziennie. I dodaje. - Wielokrotne interwencje w starostwie i PZD niewiele pomagały. Obecne władze w Krotoszynie rowerzystów traktują w lekceważący sposób – komentuje krotoszynianin.
Będzie 2,5 metra Teraz władze zarówno powiatu jak i gminy Krotoszyn postanowiły uśmiechnąć się do cyklistów. I poszerzyć ścieżkę rowerową Krotoszyn – Chachalnia. - Przygotowujemy dokumentację niezbędną do przeprowadzenia przetargu. Docelowo ścieżka rowerowa ma mieć szerokość 2,5 metra na całej długości – zapowiada Krzysztof Jelinowski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie. Zabraknie pieniędzy W budżetach obu samorządów zabezpieczono po 160 tysięcy złotych na poszerzenie ścieżki. Już teraz wiadomo, że ta kwota nie pozwoli na przeprowadzenie inwestycji.
- Na całą długość nie wystarczy nam pieniędzy. Dlatego przygotujemy przetarg tylko na część ścieżki, w ramach tych środków, które mamy. Chcemy żeby jeszcze w tym roku zostało to zrobione – przyznaje szef drogowców w powiecie.