Po raz drugi w?Krotoszynie odbyła się impreza pod nazwą Basket Show, skierowana do fanów koszykówki.
Podstawowym punktem był turniej „3 x 3” na jeden kosz. Wystartowało 11 drużyn. Początkowo grały one w?dwóch grupach przez dziesięć minut, lub do zdobycia 17 punktów. Po cztery najlepsze zespoły awansowały do ćwierćfinałów, w?których wyłoniono półfinalistów.
W?tej fazie Waszka Team pokonała Ballerz 17:8, a?Los Kabinos wygrali z?Killuminati 8:6. Trzecią pozycję zajął Ballerz pokonując Killuminati 18:13. W?finale, w?którym spotkali się mistrzowie grup, Waszka Team była lepsza od Los Kabinos 14:6. W?międzyczasie dla uczestników turnieju odbyły się trzy konkursy: rzutów za 3 pkt z?pięciu pozycji., skills challenge i?„pijany mistrz”.
Natomiast efektowny pokaz „wsadów” dali Piotr Grabowski i?Łukasz Biedny. Po emocjach turniejowych przyszedł czas na „mega mecz”. Po dwóch piętnastominutowych połowach, ekipa „Wiecznie Młodych” (składająca się z?zawodników „Basketu Krotoszyn”, grającego w?amatorskiej lidze ostrowskiej) wygrała z?„Wcześniej Urodzonymi” (czyli zawodnikami w?przeszłości związanymi w?różny sposób z?krotoszyńską koszykówką) 42:25 (18:10). chociaż w?pewnym momencie przewaga była tylko trzypunktowa (22:19).
W?końcówce lepsze zgranie i?kondycja wzięły górę. Na MVP turnieju wybrano Rolanda Grabowskiego (Waszka Team). Podczas przerwy odbył się konkurs rzutu z?połowy boiska. Chętnych było sporo, w?tym niemalże wszyscy uczestnicy „mega meczu”, ale wystartowali także kibice. Raz było bliżej, raz nieco dalej, ale piłka wpaść do kosza nie chciała.
Jednym z?ostatnich próbujących swoich szczęścia, był kilkunastoletni Szymon Staśkowiak, syn jednego z?zawodników i?zarazem jednego z?głównych organizatorów. I?w?końcu piłka trafiła do kosza, a?zawodnik w?nagrodę dostał 100 zł.