Gospodarze mecz rozpoczęli z dużym animuszem. Bardzo szybko dwie dobre okazje miał Mikołaj Szulc, ale najpierw w ostatniej chwili został zablokowany, a następnie minimalnie się pomylił. Tymczasem już pierwsza akcja rywali przyniosła im prowadzeni – sytuację sam na sam z Mateuszem Wroneckim wykorzystał Grzegorz Gryl. Później gra długimi fragmentami toczyła się głównie w strefie środkowej. Koźminianie odczuwali jeszcze trudy środowego pojedynku pucharowego. Po nieco ponad kwadransie precyzji zabrakło Oskarowi Maciejewskiemu, a po następnych dziesięciu minutach Filipowi Oleśków. Goście znów odważniej zaatakowali po pół godzinie, kiedy to tylko dobre interwencje Wroneckiego zapobiegły utracie następnych goli. Już w doliczonym czasie pierwszej połowy, po dośrodkowaniu z rogu Oleśków i strzale Szulca skutecznie interweniował Dawid Jadczak.
W drugiej połowie niewiele się działo. Goście nastawili się na grę z kontry lub długie podania do wysuniętego Gryla. Koźminianie natomiast mieli problemy z pokonaniem zmasowanej defensywy przeciwników, a jak już była na to szansa, to w decydujących momentach brakowało dokładności. Tak było w przypadku strzałów Oleśków, Marcina Ratajczyka i dwóch Fabiana Wośka. W rewanżu efektu nie przyniósł rzut wolny wykonywany z narożnika pola karnego. Na dziesięć minut przed upływem regulaminowego czasu Wronecki nie dał się pokonać Łukaszowi Rogowskiemu ze stałego fragmentu, a następnie dalekim wybiegiem przerwał akcję Damiana Musiała. W czwartej minucie doliczonego czasu Gryl zdobył jednak drugiego gola i w tym też momencie zakończyło się to spotkanie.
W następnym meczu, w najbliższą niedzielę, Biały Orzeł zmierzy się, na wyjeździe, z GKS Grębanin (14.00).
BIAŁY ORZEŁ KOŹMIN WLKP. - GKS RYCHTAL 0:2 (0:1)
SKŁADY:
Biały Orzeł: Wronecki, Roszczak, Ratajczyk, Szulc, Maciejewski, Hajdasz (59’ Kaczmarek), Oleśków, Wosiek, Zieliński, Kubot, Bierła (90’ Lis)
GKS: Jadczak, Józefkiewicz, Sibiński (79’ Nosal), Gryl, Ćwikła, Musiała (88’ Yatsiok), Maryniak, Pilak, Uryga, Rogowski, Culic
BRAMKI: 0:1 Grzegorz Gryl 8’, 0:2 Grzegorz Gryl 94’
