Konrad Powroźnik, zaledwie 18-letni, a już najlepszy krotoszyński pływak, w 85-letniej historii tej dyscypliny sportu do osiągniętych sukcesów dołożył kolejne – na mistrzostwach świata niesłyszących zorganizowanych w San Antonio w USA.
Został tam prawdziwym multimedalistą, zdobywając pięć medali, w tym ten najcenniejszy – złoty, na 200 m stylem motylkowym, a ponadto: srebrny w sztafecie 4 x 200 dowolnym i trzy brązowe – indywidualnie na 100 motylkiem i 200 zmiennym oraz 4 x 100 zmiennym. Wyniki te nie są dziełem przypadku, ale konsekwencją sumiennej, wytężonej pracy i ciężkich treningów, które Konrad Powroźnik świadomie podejmuje, stawiając sport na pierwszym miejscu w swoim życiu.
Taką opinię wyrażali o nim jego wychowawcy, w tym Włodzimierz Figaj, kierownik sekcji w KS Krotosz, w której kształtował się talent naszego pływaka. Konrad zwrócił na siebie uwagę szkoleniowców z Polskiego Związku Sportu Niesłyszących i mając 16 lat zakwalifikował się do reprezentacji kraju na Igrzyska Głuchych w Sofii (sierpień 2013).
Już wówczas okazał się zawodnikiem wszechstronnym, startując w stylach: dowolnym, motylkowym, zmiennym a jego największym osiągnięciem było czwarte miejsce na 200 motylkiem, który to dystans stał się jego koronnym i przyniósł wkrótce szczytowe osiągnięcia. Te, już godne uznania wyniki, zmobilizowały go do dalszej, solidnej pracy prowadzącej do startu w mistrzostwach Europy w rosyjskim Sorańsku (czerwiec 2014). Tu ujawnił swe nieprzeciętne umiejętności. Zwyciężył w wyścigu na 200 motylkiem, był drugi na 400 zmiennym i trzeci na 200 zmiennym oraz, w sztafetach, 4 x 100 i 4 x 200 zmiennym.
Równocześnie Konrad ukończył Gimnazjum nr 3 w Krotoszynie i mając na celu dalszy rozwój kariery sportowej podjął naukę w liceum, w Zespole Szkół Sportowych, w klasie o profilu pływackim w Dąbrowie Górniczej. Ma tam, jak podkreśla jego opiekunka, Agnieszka Rozum, dobre warunki do nauki i treningu – słowem – do wszechstronnego rozwoju.
Przez cały czas jest jednym z podstawowych zawodników reprezentacji Polski i już jako pretendent do czołowych miejsc uczestniczył w wspomnianych mistrzostwach świata w San Antonio, znów zdobywając pięć medali. Corocznie obserwujemy więc rozwój jego talentu i ambitne dążenie do kolejnych sukcesów, którymi są teraz zdanie matury i zdobycie tak upragnionego złotego medalu na Igrzyskach. Znając upór, wytrwałość i pracowitość Konrada można wierzyć, że to osiągnie.