Wysokiej porażki doznali piłkarze Astry w Odolanowie.
Trzy z czterech goli, w przeciągu zaledwie dziewięciu minut zaaplikował im Kamil Czołnik. Gospodarze atakowali coraz odważniej i w 25 minucie gola zdobył celną główką Łukasz Wala. Wydawało się, że krotoszynianie mają dosyć czasu nie tylko na wyrównanie, ale na zdobycie następnych bramek dających im zwycięstwo.
Jednak po zmianie stron niezwykłą skutecznością popisał się Kamil Czołnik i w przeciągu zaledwie dziewięciu minut trzykrotnie pokonał Patryka Wojtkowiaka zapewniając tym samym triumf miejscowym. Zszokowani gracze Astry nie byli w stanie odpowiedzieć rywalom w jakikolwiek sposób. Gdyby miejscowi byli bardziej skuteczni, pogrom mógł być jeszcze wyższy.