reklama

Orzeł popłynął z Baryczą

Opublikowano:
Autor:

Orzeł popłynął z Baryczą - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo dobrym początku sezonu, od pewnego czasu, piłkarze Białego Orła całkowicie nie radzą sobie w lidze.

Szóstej porażki doznali w wyjazdowym meczu z Baryczą.
Po wyrównanych pierwszych kilku minutach zaczęła zaznaczać się przewaga gospodarzy, będących dotąd tuż nad strefą spadkową. Dosyć szybko, bo 17. minucie, potwierdzili oni ją golem zdobytym przez Tomasza Jasiórskiego. Później mieli jeszcze dwie bardzo dobre sytuacje, ale nie zostały one wykorzystane. Orzeł też próbował stworzyć zagrożenie, ale czynił to nieskutecznie.
Na początku drugiej połowy dwie okazje ze stałych fragmentów miał Filip Oleśków i dwukrotnie trafił wprost w ręce bramkarza. Znacznie więcej wysiłku musiał on włożyć, by nie dać się pokonać Mikołajowi Szulcowi. W międzyczasie Mateusz Wronecki poradził sobie z uderzeniem z dystansu Michała Janosia. W ostatnim kwadransie baryczanie, przynajmniej teoretycznie, mieli ułatwione zadanie, gdyż drugą żółtą kartkę obejrzał Oskar Maciejewski. Na dziesięć minut przed upływem regulaminowego czasu dwie szanse miał Maksymilian Jańczak. Pierwszej nie wykorzystał, ale drugą już tak. Dobrą okazję, na przynajmniej kontaktowego gola, miał jeszcze Mikołaj Borowczyk, ale jego rzut wolny wykonany pobliża linii pola karnego nie przyniósł jakiegokolwiek efektu. Wynik już się nie zmienił.
W ostatnim meczu rundy w najbliższą sobotę Biały Orzeł podejmować będzie innego spadkowicza – Zielonych Koźminek (14.00).
(wb)

BARYCZ JANKÓW PRZYGODZKI – BIAŁY ORZEŁ KOŹMIN WLKP. 2:0 (1:0)
Skad: Piast: B. Wosiek, Snela, Kubiak, S. Wosiek, Ratajczak, Smektała, Olikiewicz, Wciórka (73’ Szymanowski), Frąckowiak, Wachowiak, Kokot (73’ Kurzawa)
Bramki: 0:1 Mateusz Olikiewicz 31’

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE