Karolina Kaczmarek i Iwona Sobkowiak z Krotoszyna postanowiły stworzyć parkrun w naszym mieście. Poszukują osób, które chcą im w tym pomóc.
Wcześniej mieszkałam w Wielkiej Brytani, w Cheltenham i tam odbywały się takie biegi co tydzień. Jest to fajna forma zrzeszania społeczności lokalnej. Bo w parkrun nie chodzi tylko o bieganie. Chodzi o spotkanie, poznanie nowych ludzi, o aktywność bez konkurencji. Tu nie chodzi o wyścig i o czas - mówi Karolina Kaczmarek.
Wróciła do Krotoszyna. Nie chciała rezygnować z parkrunu
Po powrocie do Krotoszyna chciała kontynuować swoją przygodę z parkrunem. A - z racji tego, że do tej pory coś takiego w naszym mieście nie powstało - postanowiła sama to stworzyć.
Dowiedziałam się, że w Krotoszynie nie ma czegoś takiego. Więc podjęłam ten temat z organizacją Parkrun Polska i podeszli do tego bardzo przychylnie - mówi krotoszynianka.
Iwona Sobkowiak "zaraziła się" bieganiem w 2019 roku. Do dziś trenuje z Krotoszyńską Grupą Biegową.
Na starcie do pierwszych zawodów stanęłam równo miesiąc, od kiedy pobiegłam po raz pierwszy. Obecnie mam za sobą pierwszy oficjalny dystans półmaratoński. Na parkrun zabrał mnie mój brat w rodzinnym mieście - Lesznie. Poznałam tam sporo fajnych ludzi, dla których liczy się atmosfera i dobra zabawa a nie rywalizacja. Od tamtej pory, kiedy jadę na weekend do rodziców, zawsze pakuję biegowy ubiór i o godz. 9.00 w sobotę stawiam się w Karczmie Borowej, na Polanie Trzech Dębów, by wziąć udział w kolejnej edycji parkrun - opowiada Iwona Sobkowiak.
Gdy dowiedziała się, że Karolina chciałaby wprowadzić parkrun w Krotoszynie, od razu wyraziła chęć pomocy.
Zaliczyłam w sumie 10 parkrunów - 8 w Lesznie, 1 w Gostyniu - na zaproszenie koleżanki ze szkoły oraz 1 w Jarocinie. Bardzo ucieszyła mnie informacja, że Karolina chce zapoczątkować parkrun w Krotoszynie i postanowiłam, że jej w tym pomogę. Bieganie to moja pasja oraz odskocznia od codziennych obowiązków domowych i zawodowych - przyznaje.
Czym jest parkrun?
Parkrun to bieg, trucht lub marsz na dystansie 5 km z pomiarem czasu. Inicjatywa powstała w 2004 roku w Londynie, a obecnie spotkania odbywają się w wielu krajach w Europie i na świecie, w tym w ponad 80 lokalizacjach w Polsce. W Krotoszynie spotkania będą się odbywać w każdą sobotę o godzinie 9:00 na Błoniach.
Parkrun jest dla każdego, dla amatorów, ludzi uprawiających sport profesjonalnie, dla dzieci, dla dorosłych, dla matek z dziećmi, dla seniorów, dla osób niepełnosprawnych, bo tę trasę można przecież też pokonać na wózku, czy dla osób z pieskami - wylicza Karolina Kaczmarek.
Parkrun w Krotoszynie
By parkrun mógł odbywać się w Krotoszynie, inicjatorzy przedsięwzięcia muszą spełnić kilka warunków. Pierwszym jest oczywiście wybranie miejsca cotygodniowych spotkań. Wybrano do tego celu zrewitalizowane krotoszyńskie Błonie. Drugi warunek to znalezienie koordynatorów i wolontariuszy do organizacji biegów.
Razem z drugą koordynatorką - Iwoną Sobkowiak - jesteśmy na etapie poszukiwania wolontariuszy. Jako, że są to biegi cotygodniowe, to tych wolontariuszy potrzeba będzie więcej, bo wiadomo, nie każdemu będzie pasować co tydzień - mówi Karolina Kaczmarek.
Zadaniem wolontariuszy będzie sprawdzenie trasy biegu, rozdawanie tokenów, monitorowanie czasu oraz spisywanie uczestników.
Każdy, kto chciałby pomóc i zaangażować się w parkrun w Krotoszynie może zgłosić się do koordynatorek - Karoliny Kaczmarek lub Iwony Sobkowiak.
Jeżeli wszystkie formalności zostaną dopełnione, to pierwszy bieg wystartuje w lutym lub w marcu przyszłego roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.