Piłkarze Białego Orła odnieśli piąte zwycięstwo. Tym razem na wyjeździe z SKP Słupca.
Od początku było to dosyć wyrównane spotkanie. Obie drużyny stwarzały sobie sytuacje, ale nie potrafiły ich wykorzystać, albo w skutek własnej niedokładności, albo w skutek uważnej defensywie rywali. Tą najlepszą dla Orzełków miał Paweł Kryś, w sytuacji sam na sam lepszy okazał się jednak słupecki bramkarz.
Do przerwy był więc remis. Utrzymał się on jeszcze przez trzy minuty po zmianie stron, wówczas efektownym wolejem z kilkunastu metrów piłkę do siatki gospodarzy skierował Szymon Gałczyński. Asystę na swoim koncie zapisał Michał Sztok. Jak się okazało, był to jedyny gol jaki padł w tym meczu. Najważniejsze, że dał on koźminianom kolejną wygraną.