Grający dotąd bezkompromisowo piłkarze Piasta po raz pierwszy w tym sezonie zremisowali. Stało się tak w wyjazdowym meczu z kaliskim beniaminkiem – Polonią Kępno.
Poloniści po awansie do wyższej klasy rozgrywkowej przekonują się jak trudno w niej o punkty. Przed spotkaniem z kobylinianami mieli ich zaledwie dziewięć i stąd pozycja w dolnej części tabeli. Z drugiej jednak strony pozycja Piasta jest tylko niewiele lepsza stąd dla obu drużyn był to ważny pojedynek.
Jakby bardziej zdeterminowani przystąpili do niego gospodarze, którzy często przedostawali się na przedpole zespołu z naszego powiatu, którego defensywa miała w związku z tym sporo pracy. W jednej z sytuacji nie zapobiegłaby jednak utracie gola, gdyby zawodnik miejscowych zamiast w poprzeczkę trafił do pustej już bramki. Po zmianie stron role się odwróciły.
Kobylinianie zaczęli grać szybciej, odważniej i dokładniej i mieli kilka dobrych okazji. Jednak dwóch z nich nie wykorzystał Patryk Kowalski, a po jednej Szymon Wosiek i Krystian Jędrzejak. Skończyło się na podziale punktów.