Kolejny świetny występ zanotowali siatkarze ze szkoły na krotoszyńskich Parcelkach. Tym razem zajęli drugie miejsce w międzynarodowym turnieju „Kędzierzyńsko – Kozielski Koziołek 2016” w Kędzierzynie – Koźlu.
Do rywalizacji stanęły 24 czołowe zespoły tej kategorii wiekowej z Polski, Niemiec, Czech i Słowacji. Grano w grupach czterozespołowych, z których po dwa najlepsze awansowały do ćwierćfinału. W pierwszym spotkaniu podopieczni Piotra Robakowskiego wysoko pokonali II zespół MKS ZAKSA Kędzierzyn – Koźle 2:0 (25:18, 25:14).
W następnym meczu ulegli mistrzowi Małopolski MKS Andrychów 1:2 (21:25, 25:21, 8:15). O zwycięstwie decydował ostatecznie tie-break, w którym lepiej zagrali rywale – ubiegłoroczni półfinaliści mistrzostw Polski młodzików.
Piast aby wyjść z grupy potrzebował wygranej ze srebrnym medalistą mistrzostw Niemiec – VC Dresden. Chłopcy przystąpili do spotkania skupieni, od początku kontrolując wydarzenia na boisku i wygrali pewnie 2:0 (25:18, 25:19). Ćwierćfinałowym przeciwnikiem okazał się gospodarz – MKS ZAKSA. Los chciał, że z zespołem tym krotoszynianie często rywalizowali na dużych turniejach (półfinał WOLA – Cup oraz półfinał Metro – Cup – oba w Warszawie) i zawsze to nieznacznie po tie-breakach górą byli przeciwnicy.
Od początku do ostatniej piłki, oba zespoły nie potrafiły zbudować większej przewagi niż dwupunktowa. Pierwszy set przegrany 23:25. Drugi wygrany 25:22. W tie-breaku pierwszą piłkę setową, przy wyniku 13:14, zdobył Kędzierzyn, ale po długiej wymianie był już remis po 14. Po chwili gospodarze nie potrafili wykorzystać kolejnej meczówki. Następne dwa punkty wyszarpał Piast i to jego zawodnicy mieli teraz piłki meczowe. Wykorzystali, po wspaniałej kontrze, dopiero trzecią z nich, kończąc spotkanie wynikiem 19:17.
W porównaniu do ćwierćfinału, półfinał to zaledwie spacerek, w spotkaniu z Volley Gubin, Piast miał taką przewagę, że trener Piotr Robakowski w każdym secie wykorzystał limit zmian dając pograć zmiennikom, a i tak pierwsza piłka meczowa była przy stanie 24:9! Ostatecznie Piast wygrywa 2:0 (25:16, 25:15) i wraz z zespołem KS Metro Warszawa, który w drugim półfinale pokonał KS Gwardię Wrocław, awansuje do finału.
W spotkaniu o trzecie miejsce KS Gwardia Wrocław pokonała 2:1 Volley Gubin. W finale podopieczni Piotra Robakowskiego nastawili się na mocną i agresywną zagrywkę, aby odrzucić od siatki wysoki zespół ze stolicy i tym sposobem zneutralizować największy atut Metra, czyli szybkie rozegranie i atak środkowych. Na początku było to okupione dużą ilością błędów zagrywki, lecz z upływem czasu zaczęło przynosić efekt. Piast zbudował kilkupunktową przewagę i wysoko wygrał pierwszą odsłonę 25:17. Druga była wyrównana i do wyniku 20:20 walka toczyła się punkt za punkt. W końcówce kilka akcji na swoją korzyść rozstrzygnął zespół warszawski i wygrywając do 23 doprowadził do tie-breaka.
Lepiej rozpoczęli go zawodnicy Metra, a Piast wyglądał na coraz bardziej zmęczony. Długie wymiany coraz częściej padały łupem rywali, a do tego zagrywka krotoszynian nie była już tak skuteczna. Set zakończy się wygraną Metra 15:11. Najlepszym przyjmującym został Patryk Foltynowicz, najlepszym blokującym Mateusz Sroczan, a najlepszym zawodnikiem zespołu – Kacper Kostka.
