Pochodząca z Borzęcic, zawodniczka MUKS Białe Tygrysy PWiK Jarocin, Katarzyna Półrolniczak, zajęła dziewiąte miejsce w Austrian Open 2015, turnieju mającym rangę G1 Światowej Federacji Taekwondo.
Wygrała dwie walki, by zostać pokonaną dopiero przez reprezentantkę Serbii Jelenę Brezicanin. W Innsbrucku, gdzie już tradycyjnie odbywają się Międzynarodowe Mistrzostwa Austrii, wystartowało w tym roku około 2000 zawodniczek i zawodników w trzech kategoriach wiekowych: kadet, junior i senior, w tym aż pięć zawodniczek MUKS Białe Tygrysy PWiK Jarocin: Patrycja Adamkiewicz, Martyna Stasik, Anna Zbawiona, Zuzanna Kaczmarek i debiutująca w tej rangi turnieju, Katarzyna Półrolniczak.
– Po raz pierwszy w historii jednocześnie można było walczyć na osiemnastu polach walki (oktagonach). Dla większości reprezentacji narodowych oraz klubowych była to bowiem ostatnia (dla kadetów) lub jedna z ostatnich (dla juniorów) okazji i szans na sprawdzenie zawodników przed lipcowymi Mistrzostwami Europy Kadetów, czy też wrześniowymi Mistrzostwami Europy Juniorów – mówi trenerka MUKS Białe Tygrysy PWiK Jarocin, Józefina Nowaczyk-Wróbel, która w Austrii zajmowała się reprezentacją Polski Juniorów.
Debiutantka z Borzęcic, kadetka Katarzyna Półrolniczak, start w Innsbrucku rozpoczęła od zwycięstwa „poprzez wskazanie” w dodatkowej, czwartej rundzie nad Dunką Malihą Rasool. W drugiej walce zawodniczka z Jarocina uporała się z Niemką Kim Vivian Kreuzer (2:0), natomiast w trzecim pojedynku uległa reprezentantce Serbii Jelenie Brezicanin (8:14). – Kasia walczyła dojrzale i bez żadnej debiutanckiej tremy. Może to niektórych zdziwić, ale większość zawodników, gdy zobaczy osiemnaście mat, olbrzymią halę i kilka tysięcy osób na trybunach, zapomina, jak się powinno walczyć.
Kasia poradziła sobie bardzo dobrze, wręcz widziałam, że to otoczenie wpłynęło na nią pozytywnie. Kasia jest już moja ósmą wychowanką, która zadebiutowała w tej rangi turnieju i myślę, że przy ciężkiej pracy, w przyszłości może osiągać bardzo znaczące sukcesy – podsumowuje trenerka jarocińskiego klubu.