Staś Jerzak z Krotoszyna ma trzy lata i od momentu narodzin nie miał w życiu łatwo. Na świat przyszedł przez cesarskie cięcie w 32 tygodniu ciąży.
Wszystko pamiętam. Ogarniało mnie przerażenie. Wody płodowe były zielone! Mojego synka zobaczyłam dopiero po 12 godzinach. Wiem, że w ciągu tych godzin miał przetaczaną krew i dostał pierwszego ataku padaczki. Staś urodził się jako wcześniak w zamartwicy i z niewydolnością oddechową - obrazuje Daria, mama małego Stanisława.
3-letni Staś z Krotoszyna ma mózgowe porażenie dziecięce, hipoplazje ciała modzelowatego oraz brak przegrody przezroczystej. Choruje na padaczkę pirydoksynozależną, która powstała w wyniku mutacji genu.
Mój trzylatek nie siedzi, nie chodzi, nie raczkuje, nie mówi. Oczka ma bardzo słabe. Co rusz jeździmy do okulisty. Podaję mu leki przeciwpadaczkowe i w tym zakresie jest lepiej, ale czasami występują jakieś drgania i nie wiadomo czy to przez napięcie mięśniowe, czy jednak ataki padaczki - opisuje mama chłopca.
Od wielu miesięcy chłopiec choruje na nawracające zapalenie płuc, kilkukrotnie z tego powodu był hospitalizowany.
Cały marzec przeleżał intensywnej terapii! We wrześniu też wylądował na intensywnej. W listopadzie skończyło się na szpitalu. W jednej chwili saturacja u Stasia potrafi spaść o 40%! Nie wiemy skąd te ciągłe zapalenia płuc i dlaczego Staś tak mocno nasycony jest dwutlenkiem węgla. Wiemy natomiast, że bez koncentratora tlenu będzie tylko gorzej - wskazują rodzice Stasia.
Zakup koncentratora tlenu to spory wydatek, dlatego też na portalu siepomaga.pl zorganizowano zbiórkę na zakup sprzętu. Brakuje już bardzo niewiele.
Bardzo prosimy o pomoc. Wiemy, że codzienność Stasia nigdy nie będzie łatwa. Już zawsze będzie musiał walczyć z chorobami i niepełnosprawnością, ale przynajmniej tyle możemy dla niego zrobić — zapewnić mu koncentrator tlenu, opiekę specjalistów, intensywną rehabilitację, która potrafi zdziałać cuda, ograniczyć częstotliwość męczących infekcji - apelują rodzice małego Stasia.
Z inicjatywy Centrum Krotoszyńskich Inicjatyw zorganizowano zbiórkę pieniędzy do puszki na V Zlocie Pojazdów Zabytkowych w Skrzebowej. Udało się zebrać 2.143,10 zł.
Pasjonaci motoryzacji zjednoczyli się w szczytnym celu. Wszyscy, którzy przybyli na wydarzenie, mogli podziwiać wyjątkowe samochody, a przy okazji wesprzeć finansowo zbiórkę zorganizowaną dla Stasia. Dziękujemy wolontariuszkom Partycji Raźniak - Janyszek oraz Gabrysi Jarmuszczak, które wyszły z inicjatywą i zbierały pieniądze na zlocie - wskazują przedstawiciele CKI w Krotoszynie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.