Mężczyzna wczoraj po południu samowolnie oddalił się z placówki i do tej pory nie ma z nim kontaktu.
Jeszcze w nocy na terenie powiatu krotoszyńskiego działali strażacy z OSP Mosina. Psy tropiące wskazały, że mężczyzna może znajdować się w okolicach Smolic, dlatego to właśnie tam skierowano wszystkie siły i środki.
Przeszukiwane są pola. W działaniach biorą udział krotoszyńscy policjanci, strażacy OSP z gminy Kobylin, grupa poszukiwawczo - ratownicza SiR oraz SiRobus - jedyne w Wielkopolsce Mobilne Centrum Koordynacji Poszukiwań.