Od początku listopada dotychczasowe pobory prezydentów, burmistrzów i wójtów są zaniżone w stosunku do najniższego pułapu wynagrodzenia minimalnego, który wprowadziły nowe przepisy. Gdyby tego nie wyrównano w samorządach, byłaby skarga na bezczynność. Wzrost wynagrodzenia burmistrza miasta i gminy Krotoszyn Franciszka Marszałka jest konsekwencją znowelizowania przepisów. Włodarz najprawdopodobniej będzie zarabiał blisko 20 tys. brutto miesięcznie. Teraz wszystko zależy od radnych. Ale ci raczej nie mają wyjścia.
Wprowadzone zmiany w wynagrodzeniach włodarzy
Po nowelizacji z 17 września 2021 r. ustawy o pracownikach samorządowych, od listopada wzrósł (z 12.525,94 zł brutto do 20.041,50 zł brutto) górny ustawowy pułap wynagrodzenia (wraz z dodatkami), które może być wypłacane włodarzowi. Ale to nie jest jedyna zmiana, która w istotny sposób wpływa na ustalanie wysokości poborów tych samorządowców. Dotychczas rozporządzenie płacowe określało kwotowo minimalną i maksymalną wysokość wynagrodzenia zasadniczego (tzw. widełki) wójta, burmistrza, prezydenta, starosty i marszałka. Nowe przepisy mówią jedynie o „maksymalnej kwocie wynagrodzenia zasadniczego”. A zupełną nowością jest, że granicę minimalną ustawodawca ustalił procentowo - wskazał, że zarobki nie mogą być niższe niż 80 proc. maksymalnego wynagrodzenia określonego dla poszczególnych stanowisk.W ustawie z 17 września zdefiniowano pojęcie „maksymalne wynagrodzenia na danym stanowisku”. Wskazano, że w przypadku wójta, burmistrza, prezydenta miasta oraz starosty i marszałka województwa jest to suma maksymalnego poziomu wynagrodzenia zasadniczego (wskazanego w rozporządzeniu), maksymalnego poziomu dodatku funkcyjnego (też jest wskazane w rozporządzeniu) oraz kwoty dodatku specjalnego, który zgodnie z rozporządzeniem ma wynosić 30 proc. sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Z kolei Rada Ministrów w wydanym 25 października rozporządzeniu płacowym zwiększyła też uposażenia samorządowców. I, co istotne, wzrost ma nastąpić dla zatrudnionych na podstawie wyboru z wyrównaniem liczonym od 1 sierpnia 2021 r.
Radni nie mają wyjścia
Po nowelizacji ustawy "o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe”, co miało miejsce we wrześniu, do przewidzenia był taki porządek zdarzeń. Radni nie mają wyjścia, muszą podnieść zarobki włodarzom. W gminie Krotoszyn radni zmierzyli się z tematem podczas posiedzenia komisji budżetowo-gospodarczej Rady Miejskiej Krotoszyna, które odbyło się 19 listopada. Punkt dotyczący ustalenia wysokości wynagrodzenia Franciszka Marszałka przeszedł prawie bez echa. Radni, którzy są członkami komisji budżetowo-gospodarczej, zostali wprowadzeni w temat przez przewodniczącą Annę Sikorę, która przytoczyła zapisy prawa. Rajcy nie podejmowali dyskusji, skupiając się na głosowaniu, które okazało się formalnością. Proponowana stawka wynagrodzenia stanie się obowiązująca po listopadowej sesji, gdy rajcy przegłosują stosowną uchwałę.W 2014 r. ustalono wynagrodzenie Franciszka Marszałka, włodarza Krotoszyna na kwotę 12 540 brutto. Taka kwota była konkurencyjna wobec obowiązującego wówczas przeciętnego wynagrodzenia. Przez lata zarówno minimalne, jak i przeciętne wynagrodzenie rosło. Ale w 2018 r. zdecydowano o zmniejszeniu apanaży włodarzy miast, wójtów, prezydentów czy wreszcie starostów odgórnie. W omawianym czasie burmistrz Franciszek Marszałek miał stracić w sumie 83 tys. 338 zł.
Tyle prawdopodobnie będzie wynosić nowe miesięczne wynagrodzenie Franciszka Marszałka (kwoty brutto):
- Wynagrodzenie zasadnicze: 10 325, 70 zł
- Dodatek funkcyjny: 3 450 zł
- Dodatek specjalny: 4 132,70 zł
- Dodatek za staż: 2065, 14 zł
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.