Piotr K. wyszedł z aresztu. Podejrzany o korupcję burmistrz Sulmierzyc mury sieradzkiego więzienia opuścił kilka dni temu. Kaucja wyniosła 100 tys. zł. Na wolności objęty został dozorem policyjnym. Ma też zakaz opuszczania kraju. – Jakby wrócił z jakiegoś sanatorium – komentują mieszkańcy Grodu Sulimira.
Podejrzanego o korupcję burmistrza Sulmierzyc Piotra K., pod koniec marca br. aresztowali i skutego w kajdanki wyprowadzili z urzędu miasta funkcjonariusze CBA. Prokuratura postawiła mu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 20 tys. zł. Korupcja ma mieć związek z prowadzonymi na terenie miasta inwestycjami. Najprawdopodobniej chodzi o przebudowę szkolnego poddasza, choć tych informacji nikt nie potwierdza.
Włodarz trafił do aresztu najpierw w Ostrowie Wlkp., a później do zakładu karnego w Sieradzu. Piotr K. areszt śledczy w Sieradzu opuścił w środę - 3 czerwca. - Prokuratura wydała postanowienie zmieniające stosowany dotychczas środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, na poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. zł – wyjaśnia Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp.