Chęć objęcia sterów w krotoszyńskim szpitalu, po rezygnacji Krzysztofa Kurowskiego, wyraziło 6 osób. Jedną z ofert jednak odrzucono z powodów formalnych. Chodziło o Włodzimierza Szewczyka, który do dokumentów miał nie dołączyć zaświadczenia o niekaralności.
Nie ma nigdzie zapisu, w żadnym akcie prawnym ani w ich wewnętrznych aktach o tym, że w razie niezłożenia dokumentu, nie można takiego dokumentu uzupełnić. W ustawie ani w rozporządzeniu tego nie ma i nie jest to uregulowane. Natomiast wtedy, w różnych konkursach, w ogłoszeniu bądź regulaminie, podaje się taki zapis, że niezłożenie dokumentów np. wyklucza kandydata z konkursu. Mam nadzieję, że nadal jesteśmy państwem prawa i to co nie jest zabronione, jest dozwolone – zwracał wówczas uwagę Włodzimierz Szewczyk.
I złożył odwołanie od tej decyzji, które zostało jednak odrzucone.
Tak postanowił przewodniczący komisji konkursowej w porozumieniu z prawnikami – wyjaśnia Paweł Radojewski, wicestarosta oraz członek komisji konkursowej.
W taki oto sposób, przed komisją konkursową w składzie Tadeusz Stefaniak (przewodniczący komisji), Paweł Radojewski, Andrzej Jerzak, Zbigniew Brodziak, Miłosz Zwierzyk, Piotr Januszkiewicz oraz Stanisław Szczotka, ostatecznie stanęła piątka kandydatów. Wśród nich m. in. była dyrektor szpitala w Słupcy a także była pielęgniarka, która wcześniej rzekomo zasiadała we władzach prywatnej przychodni. Wśród kandydatów znalazła się również dwójka managerów, którzy wcześniej nie mieli mieć styczności ze służbą zdrowia.
Największe wrażenie na członkach komisji zrobiła jednak Iwona Wiśniewska, była dyrektor lecznicy w Słupcy i to jej osoba zostanie zarekomendowana zarządowi powiatu krotoszyńskiego na stanowisko dyrektora SP ZOZ w Krotoszynie.
Wszyscy kandydaci byli bardzo dobrze przygotowani do konkursu. O takim a nie innym wyborze, przesądziło najprawdopodobniej doświadczenie kandydatki, na które również osobiście zwróciłem uwagę – przyznaje Paweł Radojewski.
Zarząd powiatu krotoszyńskiego zbiera się jutro, we wtorek, 15 września. Wówczas podjęta zostanie decyzja czy Iwona Wiśniewska ostatecznie zasiądzie na stołku szefa krotoszyńskiej lecznicy.
Foto: Fotomontaż/starostwo w Słupcy
