Jechali w bojowych nastrojach.
- To skandal, żeby tak nam proboszcza odwoływać! Bo co? Za dużo robił? Dbał o parafian? Biskup musi się z tego wycofać! - grzmiał jeden z mieszkańców.
Kilka godzin później wszystko się zmieniło, a bojowy nastrój obrońców proboszcza prysł. Nagle nikt nie chciał rozmawiać na temat odwołania księdza ani rozmowy, jaką parafianie przeprowadzili z biskupem.
- Byliśmy, ale na pewno nikt pani nie udzieli wywiadu co tam było, jak było. (…) Nie ma takiej możliwości. To już jest przeszłość, to przeszło i skończyło się – mówił Zbigniew Ciepły, prezes OSP w Chwaliszewie.
Namnożyło się mnóstwo domysłów, spekulacji i plotek.
- Biskup nam wytłumaczył, że ze względu na stan zdrowia nasz proboszcz musiał parafię opuścić. Ksiądz Arek też to potwierdził. Pogłoski poszły różne. Nawet o jakieś morderstwo, pedofilię. Nawet ludzie mówią, że on kogoś autem potrącił i uciekł. Pierdoły – denerwował się Stanisław Florkowski, szef Rady Parafialnej w Chwaliszewie.
Podobnie reagował sołtys Chwaliszewa.
- Na pewno nic takiego nie było – zapewnia Stanisław Zimny.
Sam zainteresowany Arkadiusz Hajdasz podkreślał spokojnie, że powodem odwołania go z parafii jest jego stan zdrowia.
Temu jednak zaprzecza kanclerz Kurii Kaliskiej, który wskazuje, że odwołanie ks. Arkadiusza Hajdysza było podyktowane prawem.
- Zmiana była konieczna, podyktowana prawem. A jaka – nie mogę powiedzieć, ponieważ naruszyłoby to dobra osobiste księdza – mówi ks. prałat dr Zbigniew Cieślak.
I dodaje, że temat byłego proboszcza parafii w Chwaliszewie nie jest zamknięty.
- To jest sprawa dyskretna, która będzie miała dalszy ciąg. To jest do wyjaśnienia - przyznaje kanclerz.
Pytany czy ksiądz dopuścił się poważnych przewinień mówi krótko. - Nie wiem, ja naprawdę nie wiem.
Biskup Edward Janiak zaprzeczył jednak temu, na co wskazywał kanclerz.
- Ksiądz zdecydował i na piśmie złożył rezygnację. Uzasadniał to zdrowiem. To są jego rzeczy jakby osobiste, graniczące z danymi osobowymi. Ksiądz w tej chwili jest w domu księży emerytów, musi odpocząć, ma poddać się kuracji. On o to poprosił – powiedział nam Biskup Kaliski - Edward Janiak.
Nie chciał odnosić się do wypowiedzi kanclerza kurii. - Proboszcz sam złożył rezygnację ze względów zdrowotnych – uciął.
W domu księży czy na leczeniu?
Gdzie obecnie przebywa odwołany ksiądz Arkadiusz Hajdasz? - Jest w Domu Księży Emerytów, ma status rezydenta – wskazuje kanclerz kurii, Zbigniew Cieślak. Tymczasem były już proboszcz chwaliszewskiej parafii, który twierdzi, że jego odwołanie miało związek z chorobą mówi, że czeka go leczenie.
- Jeszcze nie wiadomo, gdzie pójdę. Raczej na pewno jakieś leczenie teraz przede mną – mówi ks. Arkadiusz Hajdasz.