Źle się dzieje w Powiatowym Zarządzie Dróg. Niedawno z pracy zrezygnował zastępca dyrektora Jacek Hybsz, a teraz rada powiatu rozważa likwidację tej jednostki albo ogłoszeniem konkursu na nowego dyrektora. Powodem jest niezadowolenie z jakości usług świadczonych przez drogowców. Dyskusja nad kształtem przyszłorocznego planu finansowego przerodziła się w debatę na temat Powiatowego Zarządu Dróg – jednostki, pod której adresem jest najwięcej zastrzeżeń. Tomasz Chudy podczas wspólnego posiedzenia komisji w trakcie debaty nad budżetem na 2014 rok zaproponował, aby zlikwidować Powiatowy Zarząd Dróg. – Mówimy o tym od dawna, ale trzeba zacząć wprowadzać zmiany w życie, a nie ciągle o nich mówić – powiedział radny ze Zdun. Zasugerował, aby zarząd powiatu zastanowił się nad likwidacją PZD i oddaniem administrowania dróg firmie z zewnątrz. Nazwał również mentalność ludzi zatrudnionych w PZD mianem „homo sovieticus”.
Co na to starosta i dyrektor PZD? Czytaj niebawem na łamach „Gazety Krotoszyńskiej” (tom)