reklama

Gm. Koźmin Wlkp. Szkoła ostrzega rodziców: "Ktoś obserwował szkołę i jechał za autobusem". Co na to policja?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Zespół Szkolno - Przedszkolny w Borzęciczkach/fotomontaż

Gm. Koźmin Wlkp. Szkoła ostrzega rodziców: "Ktoś obserwował szkołę i jechał za autobusem". Co na to policja? - Zdjęcie główne

zdjęcie poglądowe | foto Zespół Szkolno - Przedszkolny w Borzęciczkach/fotomontaż

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNa oficjalnym profilu społecznościowym Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w Borzęciczkach opublikowano ostrzeżenie dla rodziców. Szkoła informuje, że kierowca ciemnego samochodu obserwował budynek szkoły i jechał za szkolnym autobusem. Policja jednak uspokaja.
reklama

Przedstawiciele Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w Borzęciczkach opisują incydent, do którego miało dojść wczoraj około godziny 13:00. 

"Ciemne auto osobowe (...) obserwowało szkołę oraz jechało za szkolnym autobusem, robiąc mu zdjęcia" - czytamy w komunikacie, w którym wskazany jest także numer rejestracyjny pojazdu. 

Władze szkoły powiadomiły o całym zajsciu policję. Proszą również rodziców uczniów o zgłaszanie podobnych incydentów. 

Policja została powiadomiona o tej sytuacji, ale prosimy o ostrożność oraz w przypadku zobaczenia tego samochodu, o tym numerze rejestracyjnym, powiadomić jeszcze raz niezwłocznie policję. Prosimy także o przypomnienie uczniom zasad bezpieczeństwa - czytamy w kominikacie szkoły.

reklama

Borzęciczki. Kto robił zdjęcia szkolnego autobusu?

Policja faktycznie otrzymała zgłoszenie o tym, że ktoś fotografuje szkolny autobus. Policjanci udali się na miejsce wezwania i zatrzymali wskazane w komunikacie auto. W środku siedziało trzech młodych mężczyzn.

Policjanci ustalili tożsamość trzech młodych mężczyzn, którzy okazali się miłośnikami starych autobusów - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. 

Jednocześnie policja dziękuje dyrekcji za czujność i apeluje o zgłaszanie wszystkich niepokojących incydentów. 

reklama

Dziękujemy dyrekcji szkoły za rekację. Żadna sytuacja, która wzbudza niepokój nie jest przez nas bagatelizowana i wszystkie tego typu incydenty będą przez nas weryfikowane - podkreśla Piotr Szczepaniak.  

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama