Gm. Koźmin Wlkp. Ukradli Audi RS7. Zostali zatrzymani [ZDJĘCIA]

W połowie września krotoszyńska Policja została powiadomiona o kradzieży samochodu Audi RS7 o znacznej wartości. Zgłaszająca wskazała że skradziony pojazd wart jest 250 tys. zł - informuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. 

Funkcjonariusze wydziału kryminalnego, którzy zajęli się sprawą zabezpieczyli monitoring i ślady z miejsca kradzieży. 

Kradzieżą samochodu zajęli się funkcjonariusze zajmujący się przestępczością przeciwko mieniu i przestępczością około samochodową z Krotoszyna. Szybka reakcja i sprawnie zabezpieczone ślady doprowadziły ich do miejscowości Poznań i Luboń - relacjonuje Piotr Szczepaniak. 

Krotoszyńscy policjanci wytypowali czterech mężczyzn, któych podejrzewali o kradzież samochodu z terenu gm. Koźmin Wlkp. W czasie przeszukań mieszkań podejrzanych mężczyzn ujawnili także proszek przypominający narkotyki oraz amunicję.

Kryminalni skutecznie zlokalizowali złodziei samochodu, a następnie przeszukując mieszkanie jednego z nich ujawnili prawie 2 kg substancji w proszku, które zostaną wysłane do badań, a także amunicję. Mundurowi zabezpieczyli również urządzenia służące do zagłuszania sygnału GPS. W toku dalszych czynności kryminalni dowiedzieli się, że samochód został już zdemontowany, a kilka części od skradzionego auta znajduje się w garażu na terenie jednej z posesji, co zostało potwierdzone - wskazuje rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. 

Czterech mężczyzn w wieku od 31 do 40 lat usłyszało już prokuratorskie zarzuty. Trzem z nich grozi kara do 10 lat więzienia, a jednemu kara do 5 lat więzienia. 

Cała czwórka mężczyzn w wieku 31 – 40 lat usłyszała prokuratorskie zarzuty. Na wniosek prokuratury wobec mężczyzn sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju. Teraz czeka ich rozprawa sądowa, podczas której trzech z nich może zostać skazana za kradzież samochodu nawet na 10 lat więzienia. Jeden z zatrzymanych usłyszał zarzuty pomocnictwa w kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat więzienia - informuje Piotr Szczepaniak. 

Z racji tego, że policjanci w czasie przeszukania ujawnili amunicję i znaczne ilości proszku, niewykluczone jest postawienie kolejnych zarzutów. Śledztwo cały czas trwa.

W związku z posiadaniem znacznych ilości substancji, które zostały wysłane do badań laboratoryjnych, oraz posiadania amunicji nie wykluczone jest przedstawienie kolejnych zarzutów. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego krotoszyńskiej komendy nadal będą prowadzić czynności w sprawie kradzieży pojazdu. Możliwe są kolejne zatrzymania - podkreśla rzecznik prasowy KPP Krotoszyn.