W Sapieżynie (gm. Koźmin Wlkp.) podczas mijania się dwóch samochodów jeden z nich wypadł z drogi i wjechał do rowu.
Na miejscu ustalono, ze 64-letni mieszkaniec gminy Koźmin Wlkp. jadąc samochodem marki Opel Astra, w trakcie mijania się z innym pojazdem, na łuku drogi nie zauważył zakrętu i wjechał do rowu - relacjonuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Okazało się, że kierowca Opla był tak pijany, że nie był w stanie "dmuchnąć" w alkomat".
Osoba w stanie silnego upojenia alkoholowego, brak możliwości sprawdzenia stanu trzeźwości. Powiadomiono Prokuratora rejonowego w Krotoszynie i zlecono pobranie krwi do ampułek - mówi Piotr Szczepaniak.
Funkcjonariusze przesłuchali bezpośredniego świadka zdarzenia i zatrzymali 64-latka.
Policjanci zatrzymali 64-latka, który kierował samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości. Postępowanie prowadzi Komisariat Policji w Koźminie Wlkp - wskazuje funkcjonariusz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.