Zaczęło się od zamieszania z samą ustawą. Później z opłatami za śmieci i przetargami na ich wywóz. Nie wszyscy chcieli składać deklaracje. Większość wskazywała, że stawki są za wysokie. Niektórzy domagali się ulg. Nie wszyscy wystawiali pojemniki przed posesję. Brakowało worków do segregacji. Od tego czasu minęły dwa miesiące. Sytuacja się normuje, ale system wymaga usprawnień. Śmieci jest więcej niż przed wejściem w życie nowych przepisów regulujących gospodarkę odpadami. Tak wynika ze wstępnych danych. – Baliśmy się m. in. o odpady zielone w gminie Rozdrażew, bo jest typowo rolnicza, ale nie jest źle – informuje Wanda Jaśniak z rozdrażewskiego urzędu. Jeszcze większą entuzjastką wydaje się być Ewa Obal, prezes Eko Siódemki, obsługującej gminy Krotoszyn, Zduny, Kobylin, Sulmierzyce i Cieszków. – Uważam, że system u nas zaczął sprawnie funkcjonować. Śmieci nie zalegały na ulicach. Niezadowoleni są ci, którzy nie płacili lub nie mieli pojemników – uważa Ewa Obal. Zaś Agnieszka Radwańska z koźmińskiego magistratu przyznaje, że śmieci jest więcej, ale nie można tego porównywać z okresem przed 1 lipca, ponieważ wówczas nie wszyscy byli objęci systemem. (far) Szerzej w Gazecie Krotoszyńskiej
Jest więcej śmieci i segregujemy odpady
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE