Wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy dotyczącej wydłużenia kadencji samorządów, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Politycy PO, PSL i Lewicy wnioskowali o odrzuceniu tego projektu, jednak zostali przegłosowani. Wieczorem odbyło się drugie czytanie, a dziś - 29 września - głosowanie.
Za przyjęciem ustawy i przesunięciem terminu wyborów samorządowych głosowało 231 posłów, przeciw było 209, a od głosu wstrzymała się 1 osoba.
Opozycja głosowała przeciwko przedłużeniu kadencji samorządów i wyborom dopiero na wiosnę 2024 roku. Jednak "za" była większość parlamentarzystów - 222 posłów z klubu PiS, Zbigniew Ziejewski z klubu Koalicji Polskiej, Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk z klubu Kukiz’15, a także Zbigniew Girzyński, Andrzej Sośnierz i Agnieszka Ścigaj z klubu Polskie Sprawy oraz 2 posłów niezrzeszonych - Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler.
Wybory samorządowe wiosną 2024 roku
Ustawa przewiduje, że kadencja: rad gmin, rad powiatów oraz sejmików województw; rad dzielnic miasta stołecznego Warszawy; wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która upływa w 2023 r., ulega przedłużeniu do 30 kwietnia 2024 r.Pierwotnie wybory samorządowe miały odbyć się jesienią 2023 roku. Wtedy też mają odbyć się wybory parlamentarne.
Podczas pierwszego czytania projektu, przedstawiciel wnioskodawców - Paweł Hreniak z klubu PiS - wskazywał, że wybory samorządowe powinny odbyć się w jedną z czterech niedziel pomiędzy 31 marca a 23 kwietnia 2024 roku.
To najszybsze możliwe po zimie terminy tak, żeby w warunkach wczesnej wiosny można było prowadzić kampanię wyborczą, a z drugiej strony nie nałożyć wyborów samorządowych na wybory do PE - przekonywał Paweł Hreniak.
Politycy PiS twierdzą, że wydłużenie kadencji samorządów i przesunięcie wyborów samorządowych z jesieni 2023 roku na wiosnę 2024 roku pozwoli uniknąć wielu problemów i leży w interesie Polski. Zdaniem wnioskodawców, bez przesunięcia głosowania, problemem będzie rozliczenie kampanii osób startujących i w wyborach parlamentarnych, i samorządowych.
Opozycja przeciwna przesunięciu wyborów samorządowych
Posłowie opozycji twierdzili natomiast, że przesunięcie wyborów samorządowych nie leży w interesie Polski, tylko w interesie rządzących.Zdaniem opozycji, PiS chce przesunąć wybory samorządowe, ponieważ partia Jarosława Kaczyńskiego obawia się, że słaby wynik w wyborach do samorządów mógłby negatywnie wpłynąć na szanse PiS w wyborach do parlamentu.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy przesunięcie wyborów samorządowych i przeprowadzenie ich wiosną 2024 roku to dobry pomysł? Czekamy na Wasze komentarze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.