Berdychów ze stolicą gminy Kobylin łączy szutrowy dukt, pełen wyrw, spękań i nierówności. - Droga przez mękę ? oceniają mieszkańcy wsi. I - nie mając wyboru - męczą się codziennie. - W Kobylinie robimy zakupy, załatwiamy sprawy w urzędzie, pracujemy. Berdychów jest taką sypialnią miasta, więc praktycznie każdy tam dojeżdża ? tłumaczą. Od wiosny jest jeszcze gorzej, ponieważ natężenie ruchu na drodze wzrosło, głównie za sprawą ciężarówek i ciągników rolniczych, które dojeżdżają do okolicznych pól. - Wszystko jest rozjechane, najgorzej jak popada. Wtedy robią się koleiny, że strach jechać, żeby koła nie urwać.Sytuacja ma się poprawić na początku wakacji. Powiatowy Zarząd Dróg w Krotoszynie właśnie oddał plac budowy lokalnej firmie Gembiak ? Mikstacki, która wygrała przetarg na przebudowę Berdychowskiej w Kobylinie. Wykonawca wyleje na drodze asfalt, położy krawężniki i wykona odwodnienie. Dzięki temu zwiększy się nośność nawierzchni i poprawi standard oraz bezpieczeństwo przejazdu. Powiat zapłaci za inwestycję niemal 250 tys. zł, ale w kosztach partycypować będzie gmina Kobylin, która wyłoży 75 tys. zł.
Berdychów ze stolicą gminy Kobylin łączy szutrowy dukt, pełen wyrw, spękań i nierówności. - Droga przez mękę – oceniają mieszkańcy wsi. I - nie mając wyboru - męczą się codziennie. - W Kobylinie robimy zakupy, załatwiamy sprawy w urzędzie, pracujemy. Berdychów jest taką sypialnią miasta, więc praktycznie każdy tam dojeżdża – tłumaczą. Od wiosny jest jeszcze gorzej, ponieważ natężenie ruchu na drodze wzrosło, głównie za sprawą ciężarówek i ciągników rolniczych, które dojeżdżają do okolicznych pól. - Wszystko jest rozjechane, najgorzej jak popada. Wtedy robią się koleiny, że strach jechać, żeby koła nie urwać.Sytuacja ma się poprawić na początku wakacji. Powiatowy Zarząd Dróg w Krotoszynie właśnie oddał plac budowy lokalnej firmie Gembiak – Mikstacki, która wygrała przetarg na przebudowę Berdychowskiej w Kobylinie. Wykonawca wyleje na drodze asfalt, położy krawężniki i wykona odwodnienie. Dzięki temu zwiększy się nośność nawierzchni i poprawi standard oraz bezpieczeństwo przejazdu. Powiat zapłaci za inwestycję niemal 250 tys. zł, ale w kosztach partycypować będzie gmina Kobylin, która wyłoży 75 tys. zł.