64-letni mieszkaniec Kobylina został napadnięty pod siedzibą miejscowej firmy zajmującej się obrotem bydła. Przywiózł z sobą towar do biura i odbierał utarg. Kiedy zaatakowało go dwóch napastników miał przy sobie kilkadziesiąt tys. zł. - Wyszli z uliczki, we dwóch. Szli prosto. I nagle usłyszałyśmy „Jezus, Jezus, ratunku, ratunku” – relacjonują okoliczni mieszkańcy, którzy rzucili się na pomoc zaatakowanemu.Szerzej w jutrzejszym numerze "Gazety Krotoszyńskiej".
Kobylin:Napadli konwojenta i chcieli go okraść
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE