I to niemal 3 miesiące przed czasem. Prace prowadzone przez krotoszyńską firmę Gembiak – Mikstacki miały bowiem potrwać do końca września, jednak wykonawca ukończył inwestycję wcześniej. I już kilka dni temu mieszkańcy wsi mogli korzystać z nowego szlaku rowerowego.
- Ja się jeszcze nie przejechałam i pewnie prędko się nie przejadę, bo nie jestem rowerowa. Więc mnie na ścieżce rowerowej to raczej jako piechura będzie można zobaczyć – śmieje się Barbara Łasińska, sołtyska Konarzewa.
Podkreśla jednak, że mieszkańcy z wykonanej inwestycji się cieszą. - Super, że ścieżka jest już na wakacje gotowa. Będzie można z niej korzystać.