? Po każdej awarii przez trzy dni leci właściwie powietrze z kranu. Zawsze tłumaczą, że odpowietrzają, ale to niewiele daje. Co roku jest taki problem. Pewnie przez to że mieszkam ?na górce? ? uskarża się jeden z mieszkańców. Włodarz gminy zapewnił nas, że zlecił wykonanie niezbędnych ekspertyz. ? Poleciłem pracownikowi, który ma pod sobą wodociąg w Konarzewie, by sprawdził skąd te problemy. Wstępnie okazało się, że potrzebne będzie zamontowanie na pewnym odcinku wodociągu dodatkowej pompy, żeby podwyższyć ciśnienie, ale czekam za ostateczną decyzją ? wyjaśnia Władysław Ulatowski, burmistrz Zdun.(alf)
Słabe ciśnienie wody w kranach nastręcza mieszkańcom Konarzewa wielu kłopotów w codziennym funkcjonowaniu. – Po każdej awarii przez trzy dni leci właściwie powietrze z kranu. Zawsze tłumaczą, że odpowietrzają, ale to niewiele daje. Co roku jest taki problem. Pewnie przez to że mieszkam „na górce” – uskarża się jeden z mieszkańców. Włodarz gminy zapewnił nas, że zlecił wykonanie niezbędnych ekspertyz. – Poleciłem pracownikowi, który ma pod sobą wodociąg w Konarzewie, by sprawdził skąd te problemy. Wstępnie okazało się, że potrzebne będzie zamontowanie na pewnym odcinku wodociągu dodatkowej pompy, żeby podwyższyć ciśnienie, ale czekam za ostateczną decyzją – wyjaśnia Władysław Ulatowski, burmistrz Zdun. (alf)