reklama

Koronawirus rozprzestrzenia się w koźmińskim urzędzie.

Opublikowano:
Autor:

Koronawirus rozprzestrzenia się w koźmińskim urzędzie. - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KoronawirusKolejne dwie osoby z pozytywnym wynikiem na COVID-19.

W sumie, wśród pracowników koźmińskiego magistratu, dotychczas wystąpiły trzy przypadki zakażenia koronawirusem. Pierwszy pozytywny wynik na COVID – 19 potwierdzono kilka dni temu, u jednej z pracownic referatu oświaty.

 

Ta pani miała zrobiony test, ma wynik pozytywny. Od razu została przeniesiona na kwarantannę – wyjaśniał wtenczas Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp. 
 

Jednocześnie podkreślał, że urzędniczka od 7 kwietnia była na zwolnieniu chorobowym i nie przebywała w koźmińskim urzędzie.

 

Cały urząd został zdezynekowany, a trzy panie, które z nią przebywały w jednym referacie, również zostały skierowane na kwarantannę – informował Maciej Bratborski. 
 

Teraz okazało się, że u jednej z tych osób, również wyszedł wynik dodatki badania na obecność w organizmie wirusa COVID-19.

 

Pozytywny wynik potwierdził się także u jednej z pań sprzątaczek. Obecnie wszystkie trzy panie, u których potwierdziło się zakażenie, przebywają na kwarantannie. Przechodzą ją bezobjawowo. Na kwarantannie są także te osoby, które miały z nimi najbliższy kontakt. Są jednak już po wymazach i mają wynik ujemny – zapewnia Maciej Bratborski.

 

W sumie w izolacji przebywa 7 osób pracujących w koźmińskim magistracie. Jak zapewnia burmistrz, nowe zakażenia w żaden sposób nie wpływają na obecne funkcjonowanie urzędu.

 

Od momentu jak podjęliśmy informację o pierwszym przypadku zakażenia, regularnie przeprowadzamy dezynfekcję całego urzędu, a więc ozonowanie plus dezynfekcja powierzchni i pracujemy normalnie, ale w ograniczonym zakresie – wyjaśnia włodarz Koźmina Wlkp.

 

Kontakt mieszkańców z urzędnikami jest więc minimalny.

 

Pracujemy praktycznie w cyklu zamkniętym. Jest wydzielona śluza, gdzie mieszkańcy mogą przychodzić z dokumentami, bądź je odbierać, a pani która siedzi w tym okienku, później roznosi te dokumenty po konkretnych referatach – tłumaczy Maciej Bratborski.


Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE