Pierwszy przypadek koronawirusa w DPS Baszków pojawił się pod koniec września. Dodatni wynik potwierdzono u jednej z mieszkanek Domu Pomocy Społecznej. Dom pomocy został wówczas zamknięty a kwarantanną objęto niemal 250 osób. Od pracowników i pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie pobrano wymazy pod kątem koronawirusa. Wyniki pokazały, że zakażonych jest 100 osób.
Zakażonych jest 48 osób z personelu oraz 52 mieszkańców. Dyrektor jest minusowy. Jeszcze nie spłynęły wyniki 4 osób. Jest kwarantanna. Wczoraj przyszły wyniki i została przeprowadzona segregacja, a więc w pokojach przebywają osoby zdrowe ze zdrowymi a chore z chorymi – mówił na łamach portalu krotoszynska.pl. Dionizy Waszczuk.
Wzrost zakażeń w DPS Baszków
Po odbytej kwarantannie, podczas drugiego poboru wymazów, przebadanych zostało 184 mieszkańców i 123 osoby z personelu z DPS w Baszkowie.
W Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie pobrano 307 wymazów. 24 próbki nie zostały zdiagnozowane, co oznacza, że nie da się określić ich wyniku. Pozytywny wynik stwierdzono u 145 osób – 83 pensjonariuszy i 62 osób z personelu – mówi Natalia Snadna, kierownik sekcji nadzoru Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Krotoszynie.
Osoby z personelu, które otrzymały wynik ujemny podczas pierwszego i drugiego poboru pracują w Domu Pomocy Społecznej i opiekują się osobami z minusowym wynikiem.
Kilka osób z personelu z dodatnim wynikiem także zdecydowało się odbyć izolację w DPS i opiekować się pensjonariuszami z dodatnim wynikiem. Natomiast pozostałe osoby z personelu z dodatnim wynikiem odbywa izolację w domu – zaznacza Natalia Snadna.
„ Ufam, że pracownicy jakoś to przetrwają”
Szefostwo Domu Pomocy w Baszkowie nie ukrywa, że sytuacja nie napawa optymizmem.
Wygląda to nieciekawie, ale walczymy i się nie poddajemy. Nie mamy pełnej obsady pielęgniarskiej i o zachowaniu standardu nie ma mowy. Nie wiem jak długo będzie taka sytuacja, ale PCPR dał ogłoszenie, jakby jakaś emerytowana pielęgniarka chciała się zgłosić, to chętnie przyjmiemy. Na razie posiłkujemy się tym co mamy, ale możliwości ludzkie są też ograniczone. Kwarantanne potrwa do 14 października. Ufam, że pracownicy jakoś to przetrwają i przebrniemy przez tę sytuację – zwraca uwagę Dionizy Waszczuk, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie.
Zaś władze starostwa krotoszyńskiego przyznają, że największy kłopot jest z obsadą kuchni i przygotowaniem posiłków. .
Dyrektor DPS ma do dyspozycji teraz tylko dwie kucharki. Udało się jednak załatwić firmę cateringową. Panie kucharki przygotują śniadanie i kolację, a obiady będa w formie cateringu – wyjaśnia Paweł Radojewski, wicestarosta krotoszyński.
Jednocześnie zapewnia, że personel w DPS-ie, jest wyposażony w niezbędne środki ochrony osobistej.
Mamy wystarczającą ilość kombinezonów i maseczek. Teraz odbieramy kolejny tysiąc a dyrektor zamówił kolejne dwa tysiące, które firma systematycznie dowozi. Jeżeli chodzi o sprzęt, to jesteśmy wyposażeni, więc nawet personel „ujemny” może wejść tam, gdzie są osoby zarażone, bo jest w pełni zabezpieczony – ręczy wicestarosta.
Foto: archiwum
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.