Dorian Duda, 22-latek z Krotoszyna, na co dzień pracuje za granicą i prowadzi blog „Podróże bez słów”. Z zamiłowania jest podróżnikiem, a relacje ze zwiedzania świata, prezentuje na wspomnianym blogu, który jest sukcesywnie uzupełniany o kolejne materiały.
Krotoszynianin przyznaje, że będąc już nastolatkiem, ciągnęło go w stronę zwiedzania świata.
Podróżuje od 16. roku życia. Wszystko na własną rękę. Zaczynałem od podróżowania autostopem. W sumie zwiedziłem do tej pory 26 państw. Od zawsze chciałem pokazywać ludzi i świat, z mojego punktu widzenia – przyznaje Dorian Duda.
Od 3 lat, kierunkiem podróży są kraje azjatyckie.
Pierwszy raz w tę część świata poleciałem z dziewczyną. Byliśmy tam dwa miesiące. Byliśmy w Tajlandii, Kambodży, Singapurze i Malezji. Rok temu zaliczyłem Filipiny. Wczoraj miałem lecieć do Wietnamu, ale odwołali lot. Teraz ciężko przewidzieć, kiedy znów wyjedziemy – stwierdza krotoszynianin.
Trzy lata temu rozpoczął także „zabawę” z kręceniem filmów, przy użyciu drona.
To hobby, które staje się moją pasją. Te ujęcia robiłem kilka dni – zapewnia Dorian Duda.
A poniżej jeden z efektów pracy 22-latka - Krotoszyn "z lotu ptaka" w czasie epidemii koronawirusa. .