reklama

Koźmin: Jerzy Grygiel porządkuje swoje życie

Opublikowano:
Autor:

Koźmin: Jerzy Grygiel porządkuje swoje życie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Myślisz że mieszkanie w zasobach gminnych dla szefa koźmińskiej policji, kiedy w kolejce czeka 60 potrzebujących, wstrząsnęło radnymi? Myślisz, że jako reprezentanci ludu zająknęli się choćby jednym słówkiem na ten temat? Że zapytali burmistrza – jak to możliwe, że Jerzy Grygiel zamieszka niebawem w siedzibie komisariatu? Że poprosili o jakiekolwiek wyjaśnienia? Nic z tego. Siedzieli na sesji cicho jak myszy pod miotłą. Jakby sprawy nie było i jakby nie ujrzała światła dziennego. Chyba pokornie uznali, że trzeba się zastosować do słów burmistrza Macieja Bratborskiego. Ten komentując dla nas kwestie lokalowe dla mundurowego, stwierdził, że przecież komendant sam poprosił o lokal, na własny koszt wyremontuje sobie gniazdko, a to, że zamieszka właściwe na posterunku, podniesie poziom bezpieczeństwa w mieście. Co prawda jedna z internautek trochę się oburzyła, a nawet ujrzała oczyma wyobraźni pewien obrazek. - Już widzę jak komendant w galotach o 4 nad ranem zbiega z mieszkanka do pracy, bo na komendzie telefon dzwoni i człowiek potrzebuje pomocy. Ale zaraz druga dyskutująca odpisała w obronie szefa policji i burmistrza. - Bardzo dobrze tak trzymać - wzór dla innych. A zazdrośnikom i nierobom na pohybel.

Natomiast sam zainteresowany sprowadza się, jak mówi, do Koźmina z powodów osobistych. – Porządkuję swoje życie prywatne – wskazuje Jerzy Grygiel, szef komisariatu w Koźminie Wlkp. I dodaje. - Ponieważ, przez wiele lat, strych był wolny, do tej pory nikt nie przedstawiał pomysłu, żeby w jakiś inny sposób niż suszarnia do prania dla mieszkańców go wykorzystać, dlatego złożyłem wniosek do gminy o ten lokal – mówi Jerzy Grygiel. Obecnie remontuje lokal na strychu. - Nie jest to mieszkanie, tylko pustostan, który można zaadoptować. Trzeba tam włożyć nakłady. Mało prawdopodobne jest, żeby ktoś kto potrzebuje mieszkania, byłby w stanie wydać w krótkim czasie potrzebne na to pieniądze – stwierdza Jerzy Grygiel. I precyzuje, że po remoncie zamieszka w mieście kwiatów i zieleni razem z córką.

Ewa Serafiniak

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE