Koźmin Wlkp.- Rozdrażew: pamięci powstańców wielkopolskich

Niezwykłą lekcję historii odbyli mieszkańcy Koźmina Wlkp., Rozdrażewa i okolic, upamiętniając 96 rocznicę Powstania Wielkopolskiego. W niezwykłej scenerii na koźmińskim przyzamczu najpierw odbyła się msza polowa w obecności pocztów sztandarowych. Po czym o 17.00, w tym samym czasie, gdy przed blisko 100 laty na ówczesnym Placu Wilhelmowskim w Poznaniu w trakcie wizyty Ignacego Jana Paderewskiego wybuchły walki z Niemcami, które rozlały się na dalsze rejony Wielkopolski chcącej umocnić dopiero co odzyskaną autonomię, rozpoczęły się uroczystości. Ich uczestnicy przeszli ulicami miasta - w asyście ułanów na koniach, grup rekonstrukcyjnych z Mieszkowa i Pleszewa oraz przy wtórze koźmińskiej orkiestry dętej - pod Pomnik Wolności, gdzie złożyli kwiaty. Rozbrzmiały salwy armatnie i artyleryjskie. Mieszkańcy mogli poczuć ducha tamtych wydarzeń, a atmosferę podtrzymali licealiści, podczas wieczornicy. W montażu słowno – muzycznym odnosili się do nadziei Wielkopolan na zwycięstwo i wolność. Historię zrywu przypomnieli także goście z Mieszkowa. - Przez 123 lata, bardzo długi okres, można nas było zgermanizować, ale dzięki rodzinom powstańców, które działały w tamtym okresie w Wielkopolsce można było myśleć i marzyć o tej Polsce, i to się udało – podkreślał Wojciech Koterba z Grupy Rekonstrukcyjnej im. Powstańców Wlkp. z Mieszkowa (gmina Jarocin). Po uroczystościach wszystkich rozgrzała powstańcza grochówka. Głównym organizatorem obchodów było stowarzyszenie „Wielkopolska z Wyobraźnią” w partnerstwie z koźmińskim magistratem oraz młodzieżą z ZSP i LO w Koźminie Wlkp. (es)