reklama

Koźmińskie liceum czeka likwidacja?

Opublikowano:
Autor:

Koźmińskie liceum czeka likwidacja? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Ledwie kilkunastu absolwentów gimnazjów zdecydowało się na naukę w pierwszej klasie liceum w Koźminie Wlkp. To za mało, by stworzyć samodzielny oddział. Źle to wróży, bo starosta dał szkole ultimatum ? albo zgłosi się co najmniej 60 nowych uczniów, albo? No właśnie czy to początek końca dla koźmińskiego ogólniaka?Nie zgłosiła się nawet 1/3 wymaganej liczby do klas pierwszych w koźmińskim ogólniaku. Dlatego decyzja już zapadła. W szkole nie powstanie ani jeden oddział pierwszoklasistów. - Przeprowadziliśmy elektroniczną symulację wyników naboru do szkół ponadgimnazjalnych i w kilku rozpatrywanych wariantach okazywało się, że do pierwszej klasy liceum poszłoby od 13 do 22 uczniów, przy czym w tej większej liczbie zawierają się 4 osoby spoza powiatu, które nie zadeklarowały pójścia do liceum w pierwszej kolejności, ale w drugiej i w trzeciej ? poinformował nas starosta - Stanisław Szczotka.Młodzież nie chce się uczyć w KoźminieCi, którzy zadeklarowali naukę w Koźminie, muszą teraz wybrać którąś z dwóch pozostałych szkół, które również brali pod uwagę. - W przypadku, gdy znajdą się absolwenci gimnazjum, którzy wskazali oddziały tylko w koźmińskim liceum będą mogli ubiegać się o przyjęcie do innych szkół w powiecie i poza nim w rekrutacji uzupełniającej. Pragnę zapewnić w imieniu Zarządu Powiatu Krotoszyńskiego, że dla każdego kandydata znajdzie się miejsce w podległych nam szkołach ? podkreśla Przemysław Wójcik, naczelnik wydziału edukacji w krotoszyńskim starostwie. Natomiast nad placówką przy Boreckiej w mieście kwiatów zaczynają się kłębić czarne chmury. Wiadomo, że od września będzie się tu uczyć zaledwie 49 uczniów ? w klasie II i III. - Mają zapewnienie, że ukończą naukę w liceum, natomiast w ciągu najbliższych miesięcy musimy znaleźć optymalne rozwiązanie co do dalszego funkcjonowania liceum ? mówi Przemysław Wójcik.Liceum próbowano ratować, najpierw budując przy nim nową salę gimnastyczną za 2,6 miliony złotych. Zabieg zdał się na niewiele, bo w ostatnich dwóch latach do klasy pierwszej zgłaszało się zaledwie 25 uczniów. Pod koniec roku rządzący powiatem zdecydowali o likwidacji krotoszyńskich ogólniaków w ZSP nr 1 i 2 a placówce w Koźminie Wlkp., dano jeszcze jedna szanse i pozwolono ogłosić nabór do klasy mundurowo-prawnej. - Na mapie oświatowej naszego powiatu zostały dwa licea: w Krotoszynie i Koźminie Wlkp. W placówce krotoszyńskiej nabór wypadł wspaniale, młodzież chce się w niej uczyć, a w Koźminie nie ? podsumowuje dziś zaistniałą sytuację Przemysław Wójcik.Likwidacja albo przejęcie przez miastoJaka przyszłość czeka koźmińskie liceum? - Bierzemy pod uwagę kilka wariantów, w tym częściową lub całkowitą likwidację szkoły, czego jednak nie chcielibyśmy robić ? przyznaje naczelnik oświaty. Być może liceum zostanie włączone do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Koźminie Wlkp., co dla uczniów oznaczałoby jedynie zmianę dyrektora i być może części nauczycieli. Pod uwagę jest także brane przekazanie szkoły miastu. Burmistrz stawia jednak warunki. - Już kiedyś proponowałem staroście przejęcie liceum, ale z majątkiem szkoły i teraz też byłbym za przejęciem, ale z majątkiem. Należałoby także sprawdzić co oprócz niżu demograficznego decyduje o braku zainteresowania młodzieży szkołą ? mówi Maciej Bratborski, włodarz Koźmina Wlkp.Posyłają dzieci do szkół, których istnienie jest pewneSzefowa szkoły ma na to gotową odpowiedź. Jej zdaniem winę za to, że uczniowie nie chcą się uczyć w koźmińskim ogólniaku ponosi prasa i artykuły, które jak mówi przypominają o kiepskich wynikach naborów do szkoły i planach starostwa odnośnie przekształceń, jakie są konieczne w szkole. - Rozmawiałam z rodzicami gimnazjalistów(...) Zdecydowali o wyborze innej szkoły, choć bardzo chcieliby, aby dziecko chodziło do szkoły w Koźminie. Zdecydowali tak dlatego, bo chcą, aby ich dziecko chodziło do szkoły, której istnienie jest pewne ? mówi Barbara Opielewicz kierująca LO w Koźminie Wlkp. Od decyzji zarządu zamierza się jeszcze odwołać.Udany nabór w ?Kołłątaju? i ?Mięśniaku?, gorzej w ?Ceramie?W pozostałych szkołach ponadgimnazjalnych znajdujących się pod skrzydłami powiatu nabór wypadł dobrze. Powody do zadowolenia ma ?Kołłątaj? - w krotoszyńskim ogólniaku będzie aż 6 klas pierwszych, a nie jak zakładano ? 5. Również w ZSP nr 2 w Krotoszynie jest zgoda na dodatkowa klasę pierwszą ? będzie ich łącznie 5. W krotoszyńskiej ?trójce? powstaną 4 klasy, tak jak zakładano. Trochę gorzej jest w ZSP nr 1 w Krotoszynie ? tam będzie tylko jedna klasa pierwsza, a nie dwie jak planowano. W koźmińskim zespole szkół na zamku również udało się zapełnić jeden oddział klasy pierwszej.

Ledwie kilkunastu absolwentów gimnazjów zdecydowało się na naukę w pierwszej klasie liceum w Koźminie Wlkp. To za mało, by stworzyć samodzielny oddział. Źle to wróży, bo starosta dał szkole ultimatum – albo zgłosi się co najmniej 60 nowych uczniów, albo… No właśnie czy to początek końca dla koźmińskiego ogólniaka?Nie zgłosiła się nawet 1/3 wymaganej liczby do klas pierwszych w koźmińskim ogólniaku. Dlatego decyzja już zapadła. W szkole nie powstanie ani jeden oddział pierwszoklasistów. - Przeprowadziliśmy elektroniczną symulację wyników naboru do szkół ponadgimnazjalnych i w kilku rozpatrywanych wariantach okazywało się, że do pierwszej klasy liceum poszłoby od 13 do 22 uczniów, przy czym w tej większej liczbie zawierają się 4 osoby spoza powiatu, które nie zadeklarowały pójścia do liceum w pierwszej kolejności, ale w drugiej i w trzeciej – poinformował nas starosta - Stanisław Szczotka.Młodzież nie chce się uczyć w KoźminieCi, którzy zadeklarowali naukę w Koźminie, muszą teraz wybrać którąś z dwóch pozostałych szkół, które również brali pod uwagę. - W przypadku, gdy znajdą się absolwenci gimnazjum, którzy wskazali oddziały tylko w koźmińskim liceum będą mogli ubiegać się o przyjęcie do innych szkół w powiecie i poza nim w rekrutacji uzupełniającej. Pragnę zapewnić w imieniu Zarządu Powiatu Krotoszyńskiego, że dla każdego kandydata znajdzie się miejsce w podległych nam szkołach – podkreśla Przemysław Wójcik, naczelnik wydziału edukacji w krotoszyńskim starostwie. Natomiast nad placówką przy Boreckiej w mieście kwiatów zaczynają się kłębić czarne chmury. Wiadomo, że od września będzie się tu uczyć zaledwie 49 uczniów – w klasie II i III. - Mają zapewnienie, że ukończą naukę w liceum, natomiast w ciągu najbliższych miesięcy musimy znaleźć optymalne rozwiązanie co do dalszego funkcjonowania liceum – mówi Przemysław Wójcik.Liceum próbowano ratować, najpierw budując przy nim nową salę gimnastyczną za 2,6 miliony złotych. Zabieg zdał się na niewiele, bo w ostatnich dwóch latach do klasy pierwszej zgłaszało się zaledwie 25 uczniów. Pod koniec roku rządzący powiatem zdecydowali o likwidacji krotoszyńskich ogólniaków w ZSP nr 1 i 2 a placówce w Koźminie Wlkp., dano jeszcze jedna szanse i pozwolono ogłosić nabór do klasy mundurowo-prawnej. - Na mapie oświatowej naszego powiatu zostały dwa licea: w Krotoszynie i Koźminie Wlkp. W placówce krotoszyńskiej nabór wypadł wspaniale, młodzież chce się w niej uczyć, a w Koźminie nie – podsumowuje dziś zaistniałą sytuację Przemysław Wójcik.Likwidacja albo przejęcie przez miastoJaka przyszłość czeka koźmińskie liceum? - Bierzemy pod uwagę kilka wariantów, w tym częściową lub całkowitą likwidację szkoły, czego jednak nie chcielibyśmy robić – przyznaje naczelnik oświaty. Być może liceum zostanie włączone do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Koźminie Wlkp., co dla uczniów oznaczałoby jedynie zmianę dyrektora i być może części nauczycieli. Pod uwagę jest także brane przekazanie szkoły miastu. Burmistrz stawia jednak warunki. - Już kiedyś proponowałem staroście przejęcie liceum, ale z majątkiem szkoły i teraz też byłbym za przejęciem, ale z majątkiem. Należałoby także sprawdzić co oprócz niżu demograficznego decyduje o braku zainteresowania młodzieży szkołą – mówi Maciej Bratborski, włodarz Koźmina Wlkp.Posyłają dzieci do szkół, których istnienie jest pewneSzefowa szkoły ma na to gotową odpowiedź. Jej zdaniem winę za to, że uczniowie nie chcą się uczyć w koźmińskim ogólniaku ponosi prasa i artykuły, które jak mówi przypominają o kiepskich wynikach naborów do szkoły i planach starostwa odnośnie przekształceń, jakie są konieczne w szkole. - Rozmawiałam z rodzicami gimnazjalistów(...) Zdecydowali o wyborze innej szkoły, choć bardzo chcieliby, aby dziecko chodziło do szkoły w Koźminie. Zdecydowali tak dlatego, bo chcą, aby ich dziecko chodziło do szkoły, której istnienie jest pewne – mówi Barbara Opielewicz kierująca LO w Koźminie Wlkp. Od decyzji zarządu zamierza się jeszcze odwołać.Udany nabór w „Kołłątaju” i „Mięśniaku”, gorzej w „Ceramie”W pozostałych szkołach ponadgimnazjalnych znajdujących się pod skrzydłami powiatu nabór wypadł dobrze. Powody do zadowolenia ma „Kołłątaj” - w krotoszyńskim ogólniaku będzie aż 6 klas pierwszych, a nie jak zakładano – 5. Również w ZSP nr 2 w Krotoszynie jest zgoda na dodatkowa klasę pierwszą – będzie ich łącznie 5. W krotoszyńskiej „trójce” powstaną 4 klasy, tak jak zakładano. Trochę gorzej jest w ZSP nr 1 w Krotoszynie – tam będzie tylko jedna klasa pierwsza, a nie dwie jak planowano. W koźmińskim zespole szkół na zamku również udało się zapełnić jeden oddział klasy pierwszej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE