Nadal trwa śledztwo w sprawie śmierci 22-letniego mieszkańca Krotoszyna. Mężczyzna zmarł w krotoszyńskim szpitalu w wyniku obrzęku mózgu. Prokuratura sprawdza, czy przed śmiercią nie zażywał on środków odurzających. Przeprowadzona bowiem sekcja zwłok nie wykazała żadnych urazów. W sprawie przesłuchano właśnie kolegę zmarłego.
Feralnego dnia obaj wspólnie mieli naprawiać samochód na terenie jednej z działek w Krotoszynie. Kilka godzin po śmierci 22-latka jego kolega trafił do szpitala, na oddział toksykologii Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei w Poznaniu. Obaj mężczyźni byli znani krotoszyńskiej prokuraturze. Byli bowiem karani za posiadanie narkotyków. (es)