Drużyna duchownych poradziła sobie z ekipą samorządowców. Ekipy zmierzyły sie na boisku w meczu charytatywnym, z którego dochód zostanie przekazny na leczenie trzyletniej Zuzi Zielonki, cierpiącej na rdzeniowy zanik mięśni.
Drużyna duchownych poradziła sobie z ekipą samorządowców. Ekipy zmierzyły sie na boisku w meczu charytatywnym, z którego dochód zostanie przekazny na leczenie trzyletniej Zuzi Zielonki, cierpiącej na rdzeniowy zanik mięśni.
Księża nie potrzebowali wsparcia niebios, aby zaaplikować świeckim rywalom sześć bramek. Pomagał im za to radny powiatowy Wiesław Szeszycki. W pierwszej połowie zanosiło sie na pogrom drużyny zlożonej z urzedników i radnych, bo w pewnym momencie księża prowadzili już 3:1. - Ksiądz Piotr Juszczak katem samorządowców! - krzyczał do mikrofonu Andrzej Piotrowski, który wcielił się w rolę komentatora wydarzeń na boisku. Ksiądz Juszczak był strzelcem trzech bramek. W przeciwnej drużynie podobnym wyczynem popisał się Waldemar Wronecki.
Dzielnie walczący samorzadowcy doprowadzili w drugiej połowie do remisu 6:6, więc o zwycięstwie zadecydowaly rzuty karne, które lepiej egzekwowali księża, wygrywając 5:3.