10 tys. zł dofinansowania zaoferowała początkowo gmina Krotoszyn prezesowi Polskiego Związku Sumo na organizację Poland Open i obchodów 10-lecia związku. Dariusz Rozum pieniędzy nie przyjął. ? Prosiłem, aby gmina była pełnoprawnym organizatorem, dlatego wnioskowałem o 40 tys. zł ? wskazywał wówczas prezes. Tym bardziej, jak tłumaczył, że imprezę zobligował się dofinansować również samorząd powiatowy. I okazał się hojniejszy, bo dał 25 tys. zł. Sprawa omawiana była również na komisjach rady miejskiej, konkretnego stanowiska jednak nie wypracowano. Zaś sam Julian Jokś twierdził wówczas, że dla niego temat jest już zamknięty. - Niech impreza sobie będzie, powiat niech będzie sztandarowym sponsorem i fajnie ? oznajmił Julian Jokś, burmistrz Krotoszyna. Dobra atmosfera Minęły niespełna dwa tygodnie i okazało się, że sytuacja diametralnie się zmieniła. ? Poprosiłem burmistrza o spotkanie w sprawie lokalizacji imprezy, ponieważ potrzebowałem jasnej deklaracji, gdzie możemy to robić ze względów organizacyjnych. I raz jeszcze rozmawialiśmy na temat finansowego wsparcia ? tłumaczy Dariusz Rozum. I panowie doszli do porozumienia. ? Spotkanie odbyło się w przyjaznej atmosferze. Chęć dogadania się dla dobra wspólnego przeważyła ? zaznacza prezes TAR.Wkład miasta w sumo Zgodnie z nowymi ustaleniami gmina przekaże Polskiemu Związkowi Sumo 10 tys. zł w gotówce, zaś ok. 15 tys. zł w formie rzeczowej pokrywając m.in. koszty transportu wewnętrznego i zewnętrznego zawodników. - Sam zaproponowałem, aby miasto spróbowało ponieść koszty kilku pozycji z preliminarza ? tłumaczy Dariusz Rozum. Tym samym dofinansowanie imprezy ze strony powiatu i miasta będzie na podobnym poziomie. - Pomimo tego, że oczekiwania były większe uważam, że należy docenić wkład miasta na przestrzeni ostatnich 10 lat w rozwój sumo na terenie Krotoszyna. Byłoby niesprawiedliwością z mojej strony gdybym tego nie docenił, bo ten wkład rzeczywiście był. Miasto wspierało nas w różnych formach ? zaznacza Dariusz Rozum. W podobnym tonie wypowiada się Julian Jokś. - Idziemy w dobrym kierunku dogadaliśmy się. Gmina pokryje część kosztów ? przyznaje burmistrz.(far)
10 tys. zł w gotówce i pomoc rzeczowa wyceniana na kolejne 15 tys. zł – tyle gmina Krotoszyn da na organizację Poland Open. Dariusz Rozum i Julian Jokś spotkali się w tej sprawie po raz kolejny i jak zgodnie zapewniają doszli do satysfakcjonujących obie strony ustaleń. 10 tys. zł dofinansowania zaoferowała początkowo gmina Krotoszyn prezesowi Polskiego Związku Sumo na organizację Poland Open i obchodów 10-lecia związku. Dariusz Rozum pieniędzy nie przyjął. – Prosiłem, aby gmina była pełnoprawnym organizatorem, dlatego wnioskowałem o 40 tys. zł – wskazywał wówczas prezes. Tym bardziej, jak tłumaczył, że imprezę zobligował się dofinansować również samorząd powiatowy. I okazał się hojniejszy, bo dał 25 tys. zł. Sprawa omawiana była również na komisjach rady miejskiej, konkretnego stanowiska jednak nie wypracowano. Zaś sam Julian Jokś twierdził wówczas, że dla niego temat jest już zamknięty. - Niech impreza sobie będzie, powiat niech będzie sztandarowym sponsorem i fajnie – oznajmił Julian Jokś, burmistrz Krotoszyna. Dobra atmosfera Minęły niespełna dwa tygodnie i okazało się, że sytuacja diametralnie się zmieniła. – Poprosiłem burmistrza o spotkanie w sprawie lokalizacji imprezy, ponieważ potrzebowałem jasnej deklaracji, gdzie możemy to robić ze względów organizacyjnych. I raz jeszcze rozmawialiśmy na temat finansowego wsparcia – tłumaczy Dariusz Rozum. I panowie doszli do porozumienia. – Spotkanie odbyło się w przyjaznej atmosferze. Chęć dogadania się dla dobra wspólnego przeważyła – zaznacza prezes TAR. Wkład miasta w sumo Zgodnie z nowymi ustaleniami gmina przekaże Polskiemu Związkowi Sumo 10 tys. zł w gotówce, zaś ok. 15 tys. zł w formie rzeczowej pokrywając m.in. koszty transportu wewnętrznego i zewnętrznego zawodników. - Sam zaproponowałem, aby miasto spróbowało ponieść koszty kilku pozycji z preliminarza – tłumaczy Dariusz Rozum. Tym samym dofinansowanie imprezy ze strony powiatu i miasta będzie na podobnym poziomie. - Pomimo tego, że oczekiwania były większe uważam, że należy docenić wkład miasta na przestrzeni ostatnich 10 lat w rozwój sumo na terenie Krotoszyna. Byłoby niesprawiedliwością z mojej strony gdybym tego nie docenił, bo ten wkład rzeczywiście był. Miasto wspierało nas w różnych formach – zaznacza Dariusz Rozum. W podobnym tonie wypowiada się Julian Jokś. - Idziemy w dobrym kierunku dogadaliśmy się. Gmina pokryje część kosztów – przyznaje burmistrz. (far)
